Dwaj zamachowcy dokonali zamachu terrorystycznego na przedmieściach Damaszku, w dzielnicy Saida Zeinab. Nieopodal miejsca zamachu mieści się meczet szyicki i to on miał być prawdopodobnie głównym celem. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Syrii podaje o 45 ofiarach śmiertelnych.
Region dzielnicy Saida Zeinab jest zawsze wypełniony wiernymi, którzy podążają do świątyni szyickiej. Przybywają tam między innymi obywatele Iranu czy Libanu.
Wybuchy zbiegły się z rozmowami rządu syryjskiego i części opozycji z przedstawicielami ONZ, które odbywają się w Genewie. W założeniu negocjacje mają potrwać aż sześć miesięcy. Jak poinformował rzecznik opozycji syryjskiej Wysokiego Komitetu Negocjacyjnego, pierwszy etap negocjacji z przedstawicielem ONZ już trwa. Zamachy mogą być groźbą w stronę rządu i opozycji, by zaprzestali jakichkolwiek rozmów
Czytaj także: Wysłannik ONZ apeluje o ratowanie rozejmu w Syrii
Oprócz 45 ofiar śmiertelnych, aż 110 osób zostało rannych, w tym wiele cieżko.