Dani Alves, obrońca reprezentacji Brazylii i hiszpańskiej Barcelony, zabrał głos przed nadchodzącymi mistrzostwami świata, które odbędą się w jego ojczyźnie. Brazylijczyk zdradził, że w finale rozgrywek chciałby zmierzyć się z reprezentacją Argentyny.
Alves ujawnił, że z Argentyną chciałby zagrać również ze względu na obecność w drużynie przeciwnej swojego klubowego kolegi – Leo Messiego.
Rozmawiałem z Messim i wiem, że ten mecz nie jest tylko naszym marzeniem, oni też o tym myślą. Poza tym, moim marzeniem nie jest samo dotarcie do finału, ale również zwycięstwo.
Czytaj także: Znamy już wszystkich finalistów MŚ 2014
Zawodnik Barcelony entuzjastycznie odniósł się do swojej obecności w kadrze Luisa Felipe Scolariego. Z ekscytacją opowiadał o swoich reprezentacyjnych kolegach i o wzajemnych relacjach.
Spotkanie z tymi facetami jest przywilejem. To wielki zaszczyt móc spędzać czas razem z nimi. Tworzymy więzi przyjaźni, które mam nadzieje, zrobią różnicę podczas turnieju.
Grupowymi rywalami Brazylijczyków są Chorwacja, Meksyk i Kamerun. Pierwszy mecz Canarinhos, będzie zarazem meczem otwarcia całych mistrzostw, podopieczni Luisa Felipe Scolariego zmierzą się w nim z zespołem Chorwacji.
źródło: goal.com
Fot. Wikimedia/Marcelo Casal