Darko Pancev, były macedoński piłkarz, udzielił wywiadu „Przeglądowi Sportowemu” przed piątkowym meczem tamtejszej reprezentacji z Polską. Były zawodnik wbił szpilę podopiecznym Jerzego Brzęczka.
W piątek 7 czerwca reprezentacja Macedonii Północnej zmierzy się z Polską. Dla obu zespołów będzie to trzeci mecz rozgrywanym w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy. Na ten moment gospodarze mogą poszczycić się czterema zdobytymi punktami, natomiast biało-czerwoni mają na koncie komplet zwycięstw.
O tym, czy podopieczni Jerzego Brzęczka po trzech spotkaniach będą mieli dziewięć oczek zdecyduje ich postawa w piątkowym meczu. Zbliżający się mecz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” skomentował były macedoński piłkarz, Darko Pancev. Gracz, który w przeszłości występował m.in. w Interze Mediolan, wbił szpilkę naszym zawodnikom.
Czytaj także: Przedostatni dzień fazy grupowej MŚ Czechy 2015
Darko Pancev o polskiej reprezentacji
Darko Pancev udzielił wywiadu „Przeglądowi Sportowemu”, w którym odniósł się do nadchodzącego meczu eliminacji do ME. Były piłkarz przyznał, że biało-czerwoni są faworytem, jednak ma do ich gry pewne zastrzeżenia.
„Polska jest faworytem, ale gdy teoretycznie lepsza drużyna mierzy się ze słabszą, nie zawsze gra na poważnie. Macie silny i twardy zespół, ale polscy zawodnicy nie są kreatywni. Nie brak im jednak doświadczenia, dlatego wasze zwycięstwo jest dość prawdopodobne. Zdecyduje podejście do meczu” – powiedział.
Na pytanie, dlaczego uważa, iż nasi piłkarze nie są zbyt kreatywni odparł: „Lewandowski to jeden z najlepszych napastników świata, przypomina mnie z najlepszych czasów. To prawdziwy strzelec, ale powinien wokół siebie mieć zawodników, którzy grają ofensywny futbol. A poza nim nie macie gwiazd” – stwierdził Darko Pancev.
Czytaj także: Robert Lewandowski zwrócił się do kolegów z kadry
Były gwiazdor macedońskiej piłki wspomniał w tym miejscu o Jakubie Błaszczykowskim, którego nazwał typem „szybkościowca”. Powiedział też, że gracz krakowskiej Wisły nigdy radził sobie zbyt dobrze, gdy przy jego nodze znajdowała się piłka.
Pancev uważa, że w przeszłości reprezentacja Polski prezentowała zupełnie innej walory. „Najlepiej pamiętam waszą drużynę z mundialu w 1982 r. To było dobre pokolenie Bońka, choć nie tak dobre jak Deyny i Laty” – oświadczyły były zawodnik m.in. włoskiego Interu.