Podczas debaty poprzedzającej głosowanie ws. wniosku o wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło głos zabrał m.in. Paweł Kukiz. Lider ruchu Kukiz’15 zastosował jednak nietypową taktykę, ponieważ przez pierwszą część przemówienia nie zwracał się w kierunku obecnych na sali posłów, lecz do młodzieży obserwującej obrady Sejmu ze specjalnych balkonów.
Kukiz wszedł na mównicę i przywitał się z politykami wszystkich partii obecnych na sali sejmowej. Szanowny POPiS-ie! – zaczął. W tym momencie na sali rozległy się głosy oburzenia, szczególnie krytyczna była jedna z posłanek. Kukiz poprosił ją, aby przedstawiła legalne formy nacisku na władzę w obecnej sytuacji. Referendum – rzucił ktoś z sali. Wtedy Kukiz skierował swój wzrok w stronę młodzieży szkolnej zasiadającej na jednym z balkonów.
Droga młodzieży! Mamy artykuł 4. Konstytucji, który mówi, że władza należy do narodu, że to wy jesteście właścicielami tego państwa. Władzę sprawujecie albo poprzez przedstawicieli, albo w sposób bezpośredni, czyli w drodze referendum. Ustawodawca stawia tutaj znak równości między formą sprawowania władzy – mówił.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Jeżeli przedstawiciele władzy, tak jak dzisiaj, nie mogą się dogadać – od półtora roku mam okazję uczestniczyć właśnie dzisiaj w 39-tym odcinku serii 8 serialu „Gra o Tron” – to wówczas ludzie mogą wziąć inicjatywę w swoje ręce i rozpisać referendum. Do tego potrzebne jest zebranie 500 tys. podpisów… – powiedział. W tym momencie na sali znów rozległy się szmery. Kukiz oburzył się. Proszę państwa! Chcecie pogadać? Wyjdźcie! Na Boga – oświadczył i wrócił do objaśniania uczniom, jak piekielnie trudnym zadaniem jest zorganizowanie obywatelskiego referendum.
W dalszej części swojego wywodu Kukiz zwrócił się do posłów PO. Zarzucił im, że oszukali Polaków, nie realizując obietnic wyborczych: m.in. zmniejszenia liczby posłów o połowę, likwidacji Senatu, zniesienia immunitetu, wprowadzenia ordynacji większościowej, zmniejszenia liczy urzędników czy niskich podatków.
Kukiz stwierdził, że Platforma za swoich rządów podniosła podatki 21 razy, i zwiększyła liczbę urzędników o 10 proc. Te wszystkie gabinety polityczne, te wszystkie synekury, jumackie, z perspektywy interesów obywatelskiego instytucje, rozrosły się jak potwór. To cud, że to państwo jeszcze żyje – powiedział.
Gdybyście chociaż raz u Sowy poruszyli wątek konieczności zmiany ustroju, to bym wam całą resztę wybaczył – mówił. Jak ocenił, PO chce zostawić konstytucję w niezmienionym stanie, bo to dla nich jest „jest Święty Graal”.
WIDEO (Kukiz do młodzieży mówi w pierwszej części nagrania)
źródło: YouTube/InfoKukiz, PAP
Fot. YouTube/InfoKukiz