Marsz Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce rozgrzewa emocje do czerwoności. Burmistrz miasta wydał zakaz organizowania manifestacji przez ONR, ale sąd był innego zdania. „Marsz przejdzie zgodnie z planem.” – chwalą się narodowcy.
Marsz jest planowany na 26 lutego. Jego celem ma być upamiętnienie żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Manifestacja organizowana przez ONR i Narodową Hajnówkę wzbudziła spore kontrowersje. Krytycy zarzucają narodowcom, że ci nadmiernie epatują postacią Romualda Rajsa „Burego”, którego oskarżają o dokonanie zbrodni. Narodowcy są innego zdania i powołują się na materiały publikowane m.in. w czasopiśmie historycznym „Glaukopis”, które ukazują „Burego” w zupełnie innym świetle.
Konflikt być może nie zaostrzyłby się do takiego stopnia, gdyby nie kontrowersyjna decyzja wywodzącego się z SLD burmistrza Hajnówki, Jerzego Siraka i radnych miasta. W ubiegły piątek zdecydowali o sprzeciwie wobec organizacji marszu Żołnierzy Wyklętych. Burmistrz w uzasadnieniu decyzji odmownej stwierdził, że demonstracja zagraża życiu i zdrowiu ludzi, a także może zakłócić nabożeństwo w pobliskim prawosławnym soborze św. Trójcy.
ONR-owcy złożyli odwołanie od decyzji do sądu, a ten przyznał im rację. Przejdziemy ulicami Hajnówki zgodnie z planem! Pamięć o Żołnierzach Wyklętych zwycięża przed sądem! – napisali na swoim oficjalnym profilu na Twitterze. Marsz ma się rozpocząć w Hajnówce o godz. 17:00.
Przejdziemy ulicami Hajnówki zgodnie z planem! Pamięć o Żołnierzach Wyklętych zwycięża przed sądem! https://t.co/iJKSVArLg1
— ONR (@1934ONR) 21 lutego 2017
Wszystko zgodnie z planem. Sąd uchylił decyzje czerwonego Burmistrza #Hajnowka. W związku z tym widzimy się 26.02 o godz. 17 na marszu! #RT pic.twitter.com/FLZKbM1iOr
— ONR Brygada Podlaska (@ONR_Podlasie) 21 lutego 2017
Źródło: wmeritum.pl
Fot.: youtube.com