Informacje z Polski są niesamowicie niepokojące. Współpracujemy z Polakami i całym NATO, aby ustalić co się stało – poinformował rzecznik Departamentu Stanu. To reakcja na doniesienia o eksplozji w miejscowości Przewodów (woj. lubelskie).
Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną eksplozji w miejscowości Przewodów. Wiemy, że w wyniku zdarzenia zginęły dwie osoby. W tej chwili trwa ustalanie szczegółów.
Wśród spekulacji znajdują się informacje o możliwym wybuchu zbłąkanej rakiety, bądź jej fragmentów. Rzecznik rządu Piotr Müller apeluje, by wstrzymać się z publikacją niepotwierdzonych informacji.
Rzecznik Departamentu Stanu reaguje na doniesienia: Pracujemy z polskim rządem
Tymczasem do zdarzenia odniósł się Pentagon. Rzecznik Departamentu Stanu zastrzega, że musimy poczekać na dokładne informacje. – Nie chcę mówić o hipotezach, pracujemy z Polskim rządem i zbieramy więcej informacji. Wtedy będziemy informować, nie chcę spekulować – powiedział, cytowany przez Onet.pl.
Urzędnik zapowiada współpracę USA w kwestii ustalania przyczyn zdarzenia. – Chcę zagwarantować, że chcemy zbadać co się dokładnie wydarzyło i wtedy zaplanujemy następne kroki – podkreślił.
– Chcę jasno powiedzieć, że nie chcemy mówić o kwestiach hipotetycznych. Informacje z Polski są niesamowicie niepokojące. Współpracujemy z Polakami i całym NATO, aby ustalić co się stało – przyznał.
Z kolei strona rosyjska już teraz informuje o „prowokacjach”.
Pierwsze komunikaty rosyjskiego MON, które nazywa „prowokacją” informacje o upadku rosyjskich pocisków na terenie Polski.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) November 15, 2022