Kamila Gasiuk-Pihowicz w rozmowie z „Wysokimi obcasami” oceniała całkowity zakaz aborcji z pozycji katolika. – Nie ma w tym wiary w Boga, są za to hipokryzja i pogarda – mówiła posłanka .Nowoczesnej.
Zdaniem polityk, Kościół Katolicki nie powinien uczestniczyć w stanowieniu prawa w Polsce. – Religia może być podstawą do podjęcia indywidualnej decyzji, ale nie może być sposobem na narzucanie wszystkim innym ludziom sztywnych zasad, jak powinni żyć i postępować – przekonywała.
Gasiuk-Pihowicz.Posłanka skrytykowała katolików, że zbyt często zapominają o podstawowych naukach Kościoła. – Razi mnie, że wszyscy, którzy tak mocno powołują się na katolickie hasła i katolicką naukę społeczną, zapominają o podstawach tej wiary: miłosierdziu, empatii, zrozumieniu, miłości bliźniego – mówiła, dodając, że w całkowitym zakazie aborcji brak tych wartości.
Podczas wywiadu Gasiuk-Pihowicz stwierdziła, że brak możliwości przeprowadzenia aborcji jest „niekatolicki, niehumanitarny i okrutny”. – Nie ma w tym wiary w Boga, są za to hipokryzja i pogarda – oceniła.
„Okrutne jest zabijanie niewinnych istot ludzkich”
Do komentarza posłanki .Nowoczesnej za pośrednictwem mediów społecznościowch odniósł się Tomasz Terlikowski. Zaznacza on, że groźny jest fakt, iż Gasiuk-Pihowicz „w obronie najsłabszych widzi coś niekatolickiego i okrutnego”. – To właśnie obrona najsłabszych przed agresją silniejszych jest katolicka i ludzka. Okrutne jest zaś zabijanie niewinnych istot ludzkich, które mają pecha i są uznawane przez społeczność czy państwo za zbędnych, bo chorych, albo mających nieodpowiednie pochodzenie – uważa publicysta „Do Rzeczy”.
– Zgoda na zabijanie jest zaś nie tylko niekatolicka, ale i nieludzka. Nie ma też nic wspólnego ani z miłosierdziem, ani z miłością. Jest pogardą wobec najsłabszych. Głęboką i nawet nie ukrywaną. Szkoda – podsumowuje swój wpis Terlikowski.