Piotr Kowalczyk, znany jako Tau, wyjaśnił dlaczego na jego płycie nie pojawił się featuring Piotra Siary, rapera znanego jako Kękę. Wokół niedoszłej kooperacji muzyków narosło sporo spekulacji.
Tau zamieścił na swoim kanale w serwisie YouTube najnowszy odcinek wideobloga. Raper odpowiada w nim na pytania fanów. Jedno z nich dotyczyło niedoszłej kooperacji Kowalczyka z Piotrem Siarą, raperem znany jako Kękę. Tau w przeszłości zapowiadał bowiem, że panowie nagrają wspólny utwór, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło.
W sieci narosło mnóstwo spekulacji na ten temat. Niektórzy z komentujących twierdzili, że wpływ na to miało nawrócenie Kowalczyka (znanego wcześniej jako Medium) na wiarę katolicką. Od tego momentu Tau raczej stroni od gości na swoich płytach (część internautów uważa, że obawia się, iż w tekstach innych raperów może pojawić się jakaś niepoprawna jego zdaniem treść). Raper zaprzeczył jednak, jakoby właśnie to było powodem nieudanej kooperacji. Zdradził przy okazji właściwy powód, który, zważając na wcześniejsze plotki, jest wyjątkowo prozaiczny.
Feat nie wyszedł dlatego, że Piotrowi nie spodobał się żaden podkład muzyczny. Nie mamy aktualnie żadnych relacji, ale nie jest powiedziane, że kiedyś nie będziemy mieli. Różnie przecinają się losy ludzkie. Być może kiedyś jeszcze się przykumamy. Kiedyś byliśmy kolegami i od czasu do czasu rozmawialiśmy ze sobą. Ja życzę mu dobrze i pozdrawiam – wyjaśnił.
Ostatnia płyta Tau miała debiut 26 maja 2017 roku. Album pt. „ON” został wydany sumptem wydawnictwa należącego do rapera, czyli Bozon Records. Wcześniej pod ksywką Tau muzyk wydał jeszcze dwa inne krążki: „Remedium” oraz „Restaurator”.
źródło: YouTube/Bozon Records, popkiller.pl
Fot. YouTube/Bozon Records