Mateusz Borek w rozmowie z „Super Expressem” odpowiedział na wyzwanie, jakie otrzymał od Kasjusza Życińskiego. „Don Kasjo” w ostatnim czasie stwierdził, że w FAME MMA chciałby zobaczyć właśnie dziennikarza.
O Kasjuszu Życińskim zrobiło się w ostatnim czasie bardzo głośno. Zawodnik bardzo dobrze radzi sobie w FAME MMA, o czym świadczy fakt, że podczas ostatniej gali wygrał aż dwie walki. Najpierw pokonał byłego mistrza KSW Marcina Wrzoska, a następnie wygrał z Michałem „Boxdelem” Baronem. Co istotne, oba pojedynki trwały przez pełen dystans, co łącznie dało dziewięć rund.
„Don Kasjo” słynie jednak nie tylko dzięki umiejętnościom, ale też dzięki kontrowersyjnym wypowiedziom. Ostatnio podczas jednego z wywiadów został zapytany, kogo chciałby zobaczyć w FAME MMA. Jego odpowiedź mogła zaskoczyć. „Mateusza Borka. Kogoś na przecierę mu, a potem z Królem walka” – powiedział.
Co ciekawe, dziennikarz postanowił odpowiedzieć na wyzwanie. „Myślę, że Kasjusz musi znaleźć sobie nowego rywala. Mnie plecy bolą nawet jak stoję tutaj dwie godziny. Po drugie, nie ma chyba takich pieniędzy, które mogłoby zapłacić FAME MMA” – stwierdził w rozmowie z „Super Expressem”.
Czytaj także: Stanowski włożył kij w mrowisko. „Nie kumam po co się zajmować niezaszczepionymi”
Żr.: Super Express