Donald Trump słynie z niekonwencjonalnych wypowiedzi i zachowań, a także z bezpardonowej krytyki pod adresem większości mediów. Tym razem prezydent USA stał się bohaterem serwisów za sprawą zastanawiającej wypowiedzi.
Trump w rozmowie z dziennikarzami mówił o wojnie handlowej z Chinami. W pewnym momencie padło zastanawiające stwierdzenie. „To nie moja wojna. To wojna handlowa, która powinna być wypowiedziana dawno temu przez innych prezydentów. Ktoś musiał to zrobić. Ja jestem wybrańcem.” – stwierdził.
Czytaj także: Cejrowski nie wierzy w… pożar Amazonii. „Jest niepalna”
„Ktoś musiał to zrobić, więc biorę się za Chiny. Biorę się za nie na gruncie handlowym.” – zapewnił. „I wiecie co? Wygrywamy, bo jesteśmy świnką-skarbonką. Jesteśmy tymi, których inne kraje, w tym Unia Europejska chcą obrabować i wykorzystać.” – kontynuował.
„Stoję tu dzięki ludziom. To oni mnie wybrali, żebym wykonał dobrą robotę i właśnie to robię. Nikt nie robił rzeczy w taki sposób, jak ja.” – dodał Trump.
Media podchwyciły stwierdzenie prezydenta, że jest on „wybrańcem”. Później Trump wyjaśniał na Twitterze, że był to jedynie żart.
Czytaj także: Amerykańska gazeta apeluje, by Trump nie jechał do Polski
Źr. gazeta.pl; twitter