Nigel Farage, polityk brytyjskiej partii UKIP, który bardzo mocno wspierał inicjatywę zorganizowania referendum ws. wyjścia z UE przez Wielką Brytanię, był gościem na wiecu wyborczym Donalda Trumpa w Jackson, w stanie Mississippi. Prezydentura Donalda Trumpa przyniesie Amerykanom niezależność – powiedział Brytyjczyk.
Farage wygłosił na wiecu Trumpa przemówienie. Odniósł się w nim m.in. do Brexitu. Oświadczył, iż referendum oraz jego wynik to efekt dążenia Brytyjczyków do niezależności. Dotarliśmy do tych ludzi, którzy nigdy w swoim życiu nie byli na wyborach, ale uwierzyli w to, że przez udział w referendum mogli odzyskać kontrolę nad swoim krajem, odzyskać kontrolę swoich granic i odzyskać swoją dumę – oświadczył. Polityk zestawił ten proces z potencjalnym objęciem urzędu prezydenta USA przez Donalda Trumpa. Prezydentura Donalda Trumpa przyniesie Amerykanom niezależność – powiedział. Brytyjczyk został bardzo ciepło odebrany przez zgromadzoną publiczność, która nagrodziła go burzą braw.
Po przemówieniu Farage’a głos zabrał kandydat Republikanów. Trump nie powiedział nic zaskakującego. Powtórzył w zasadzie główne postulaty swojego programu. Wspomniał więc o prowadzeniu „nowej polityki zagranicznej” oraz walce z ISIS. Nietypowa była jedynie gorąca odezwa do przedstawicieli mniejszości narodowych. Trump poprosił ich o poparcie jego kandydatury i zapewnił, że będzie walczył o ich prawa i miejsca praca. To dosyć zaskakująca wypowiedź, ponieważ kontrowersyjny miliarder uchodził dotychczas za przeciwnika imigracji.
Czytaj także: Brytyjski europoseł pod wrażeniem przemówienia Trumpa w Warszawie! Opublikował w mediach społecznościowych jego fragment
źródło: theguardian.com
Fot. Wikimedia/Gage Skidmore; Euro Realist Newsletter