Dziś w Płońsku odbywa się kolejna konwencja Platformy Obywatelskiej. Uczestniczy w niej Donald Tusk, który doczekał się niespodziewanego powitania.
Podczas konwencji w Płońsku Platforma Obywatelska chce przedstawić swoje kolejne propozycje dla Polaków. W wydarzeniu uczestniczy rzecz jasna Donald Tusk, który po powrocie z Brukseli przejął pałeczkę szefa opozycyjnego ugrupowania.
Tusk doczekał się niespodziewanego powitania podczas eventu w Płońsku. Zadbał o to burmistrz tego miasta Andrzej Pietrasik, który wręczył Tuskowi tradycyjny chleb oraz sól. „Przewodniczący @donaldtusk powitany chlebem i solą przez gospodarza – Burmistrza Płońska Andrzeja Pietrasika” – napisano na Twitterze Platformy Obywatelskiej.
Po tak symbolicznym powitaniu Tusk podkreślił, że PO to partia polskich patriotów. „Jesteśmy w pierwszym rzędzie Polakami. Wiemy co to znaczy być polskim patriotą. Wiemy, że nie ma nieważnego miejsca w Polsce i nie ma nieważnego człowieka w Polsce” – powiedział szef ugrupowania.
To jednak nie koniec. W dalszej części swojego wystąpienia Tusk przyznał bowiem „być Europejczykiem to znaczy być Polakiem”. Nawiązał również do pojawiających się „wrzutek” o Polexicie. Były premier naszego kraju zapewnił, że PO chce, by Polska nadal pozostała w Unii Europejskiej.
„Być Europejczykiem to znaczy być Polakiem, być mieszkańcem polskiej wsi. Tutaj się nic nie kłóci. Dzisiaj miłość do ojczyzny oznacza, że mamy wielkie zadanie. Utrzymanie Polski w Unii Europejskiej” – powiedział Donald Tusk.