Donald Tusk zamieścił tweeta, którym chciał pogrążyć premiera Mateusza Morawieckiego. Z pomocą szefowi rządu przyszedł jeden z liderów Konfederacji, Krzysztof Bosak, który zwrócił uwagę na pewną kwestię.
Donald Tusk zamieścił dziś na Twitterze wpis, w którym nawiązał do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z Marine Le Pen, liderka francuskiego Zjednoczenia Narodowego. Tusk opublikował tweeta, którego celem było uderzenie w szefa polskiego rządu. Lider PO zasugerował bowiem, że Le Pen jest „proputinowska”.
„W tym czasie premier Morawiecki spotyka się w Brukseli z proputinowską i eurosceptyczną liderką skrajnej prawicy Marine le Pen” – napisał Donald Tusk, a jego wpis błyskawicznie obiegł sieć i portale internetowego.
Tusk chciał uderzyć w Morawieckiego. Krzysztof Bosak z ripostą
Tweet Tuska odbił się szerokim echem w sieci. Komentowało go wielu internautów, w tym także dziennikarzy i publicystów. Wpis nie umknął rzecz jasna uwadze polityków, również tych opozycyjnych. Skomentować go postanowił Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji.
Bosak „podał dalej” tweeta Donalda Tuska i opatrzył go autorskim, wymownym komentarzem. Zwrócił w nim uwagę na jedną rzecz. „Nazywanie liderki @RNational_off „skrajną prawicą” pokazuje, że @donaldtusk zatrzymał się w czasie jakieś 15 lat temu. Obecnie to centrowa partia, prezentująca w wielu sprawach program bliższy PO niż Konfederacji” – napisał Krzysztof Bosak na swoim profilu społecznościowym.