Donald Tusk, szef Rady Europejskiej, za pośrednictwem Twittera pogratulował polskim skoczkom narciarskim zdobycia tytułu mistrzów w świata w konkursie drużynowym na MŚ w Lahti. Wpis miał jednak polityczny kontekst.
Zwycięstwo Polaków w konkursie drużynowym w Lahti wywołało w naszym kraju falę entuzjazmu. Gratulacje dla Kamila Stocha, Piotra Żyły, Macieja Kota oraz Dawida Kubackiego płynęły dosłownie zewsząd. Przesłał je nawet Donald Tusk. Szef Rady Europejskiej zawarł w nich jednak polityczny podtekst.
Wpis Tuska to oczywiście odniesienie do dzisiejszej decyzji polskiego rządu, który ogłosił, iż nie udzieli mu poparcia w walce o drugą kadencję szefa Rady Europejskiej. Polskie władzy poparły bowiem Jacka Saryusz-Wolskiego, europosła, który jeszcze do niedawna reprezentował w Parlamencie Europejskim Platformę Obywatelską. Dzisiaj polityk został oficjalnie wykluczony z szeregów partii.
Saryusz-Wolski nie przejął się zbytnio decyzją swoich partyjnych kolegów. Na Twitterze zamieścił bowiem wpis, w którym potwierdził, iż zostanie kandydatem polskiego rządu na szefa Rady Europejskiej. Potwierdzam. Nie akceptuję donoszenia na własny kraj i popierania przeciw niemu sankcji. Nie po to wprowadzałem Polskę do Unii Europejskiej – napisał.
źródło: Twitter
Fot.: Flickr/Platforma Obywatelska RP