Serie zgonów w powiecie mikołowskim. W czasie Świąt Bożego Narodzenia zmarły trzy osoby. Przyczyną śmierci były najprawdopodobniej dopalacze.
Trzy osoby zmarły po zażyciu nieznanych substancji w powiecie mikołowskim. Jak podaje portal slask.eska.pl, pierwszą ofiarę znaleziono 25 grudnia 2018 roku. Była to 35-letnia kobieta.
Tego samego dnia do służb dotarła informacja o śmierci 22-letniego mężczyzny, który miał zażyć nieznaną i nielegalną substancję.
W drugi dzień Bożego Narodzenia do szpitala zgłosił się kolejny mężczyzna. Początkowo nie było wiadomo, co jest przyczyną jego złego samopoczucia, choć rodzina podejrzewała, że mógł zażyć dopalacze. Ostatecznie 23-latkowi nie udało się uratować życia.
Sprawą zajęła się policja, która na ten moment nie potwierdza, że trzy przypadki mają ze sobą związek. Wystosowała jednak oświadczenie, którego tematem przewodnim są dopalacze.
„Apelujemy do osób, które mogą mieć kontakt z dopalaczami, aby pamiętały, że jest to trucizna i każde jej zażycie wiąże się z poważnym ryzykiem dla zdrowia, a nawet życia. W ciągu ostatniej doby, w powiecie mikołowskim zmarły trzy osoby. Niewykluczone, że 35-letnia kobieta oraz dwaj mężczyźni w wieku 22 i 23 lat zażyli substancję, która okazała się śmiertelną trucizną. Jeżeli ktokolwiek z Państwa podejrzewa, że ma do czynienia z osobą pod wpływem dopalaczy, powinien natychmiast wezwać pomoc lekarską oraz o sytuacji powiadomić policję” – napisano na stronie śląskiej policji w serwisie Facebook.