W środę rano György Bakondi, główny doradca do spraw bezpieczeństwa premiera Węgier, powiedział, że imigranci mogą przybyć obecnie do Europie trzema różnymi drogami: przez Bałkany, z Egiptu lub z Libii. „Dlatego ochrona granic pozostaje nadal ważnym aspektem, ponieważ kryzys migracyjny jest jeszcze daleko od zakończenia” – powiedział.
Główny doradca do spraw bezpieczeństwa wskazał, że ocena wniosków o azyl na greckich wyspach będzie raczej przechodzić powoli, a porozumienie między UE a Turcją jest nadal „kruche” w wielu aspektach – w tym przez niedawną rezygnację tureckiego premiera.
Nikt nie jest w stanie powiedzieć jakie plany będzie miał nowy premier w sprawie migracji, czy może będzie on chciał przedstawić UE nowe żądania
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– dodał Bakondi.
Podkreślił także, że w planie działania Schengen 2.0, rząd Węgier już wskazał, że Europa musi być w stanie chronić swoje granice zewnętrzne: bezpieczeństwo kontynentu i jego przyszłość gospodarcza i społeczna nie może być uzależniona od pomocy pojedynczego kraju spoza UE – a mianowicie Turcji.
Czytaj także: Węgierskie referendum w sprawie imigrantów zostało zatwierdzone przez parlament!
Bakondi powiedział, że oprócz zachodniego szlaku bałkańskiego, szlaki morskie z Libią i Egiptem są również „reaktywne”, a jak im bliżej lata, tym bardzie można przypuszczać, że tendencja ta będzie się zwiększać. Dodał, że nielegalny ruch można zaobserwować na granicy hiszpańsko-marokańskiej.
Mówiąc o imigrantach przebywających wzdłuż zachodniego szlaku bałkańskiego, Bakondi powiedział, że wiele osób przebywających na granicy węgierskiej zostało zahamowanych przez węgierski system ochrony granic, ale są i tacy, którzy nadal są nieświadomi tego, jak bardzo ścisła jest ochrona granic węgierskich. Niektórzy czekają dalej na otwarcie węgierskich granic, ponieważ są wprowadzani w błąd przez niektórych ludzi.
Niedawno w wywiadzie dla portugalskiego tygodnika Expresso, premier Viktor Orbán powiedział, że Węgry nie mogą być zmuszane do przyjęcia imigrantów. Bronił ustawy zasadniczej Węgier i odrzucenia przez rządu planu przesiedleń obowiązkowych kwot, jak również budowę ogrodzenia na południowych granicach swojego kraju.