Niedawno informowaliśmy o tym, iż rząd przygotowuje specjalny program, którego celem ma być rozpowszechnienie strzelectwa sportowego wśród Polaków. Jednym z elementów ma być budowa w kraju całej sieci strzelnic. Na ten nowy pomysł bardzo emocjonalnie zareagował dr Sławomir Mentzen z partii Wolność. „Ta sprawa to jest po prostu kwintesencja polityki PiS”- komentuje.
Poseł Pięta zauważył, że w Polsce maleje liczba mężczyzn umiejących posługiwać się bronią. Aby temu zaradzić chce aby w każdej gminie państwo zbudowało strzelnicę.
Doktor Sławomir Mentzen, członek zarządu Wolności i szef projektu Dobry Rząd, choć zwykle komentuje sprawy związane z gospodarką, tym razem postanowił odnieść się do propozycji PiS związanej ze strzelectwem. Jak zauważa, ludzie nie potrafią posługiwać się bronią, bo w dalszym ciągu jesteśmy najbardziej rozbrojonym narodem w Europie i nic się w tym kontekście nie zmienia. W dalszym ciągu prawo do posiadania broni jest zbyt restrykcyjne, dlatego ludzie nie mają do niej dostępu i nie powstają strzelnice.
Czytaj także: Rząd stawia na strzelectwo. Powstanie sieć strzelnic
Ręce opadają. Przecież ludzie nie umieją posługiwać się bronią, bo obecne rządy kontynuują politykę Hitlera, Stalina i Bieruta, polegającą na rozbrojeniu Polaków i ścisłej reglamentacji broni. W rezultacie jesteśmy najbardziej rozbrojonym narodem w Europie. Gdybyście tylko osły z Wiejskiej dali ludziom normalne prawo do posiadania broni, to Polacy by tą broń sami sobie kupili, przedsiębiorcy widząc okazję inwestycyjną sami zbudowaliby strzelnice i problem by zniknął. – pisze Mentzen.
Polacy nie potrafią używać broni nie z powodu braku strzelnic a z powodu braku prawa do posiadania broni! https://t.co/XwhmBWu6aM pic.twitter.com/OyRp6HUyYD
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) February 8, 2017
Jak zauważa, mamy do czynienia z absurdalną sytuacją. Z jednej strony rząd obecnie chce budować państwowe strzelnice w każdej gminie, a z drugiej wspiera unijne plany jeszcze większego ograniczenia w dostępie do posiadania broni. Uderzy to przede wszystkim w legalnych posiadaczy broni, a nie w tych, którzy korzystają z nielegalnej. W kwietniu 2016 r. pisaliśmy o kłamstwach w sprawie zakazu posiadania broni samopowtarzalnej, który wymusza dyrektywa UE.
Ale nie. Lepiej najpierw zabrać Polakom broń, potem się dziwić, że nie umieją się nią posługiwać, a następnie próbować ratować sytuację państwowym projektem budowy strzelnic. Absurd tej sytuacji pogłębiany jest przez poparcie polskiego rządu dla unijnych planów kolejnego ograniczenia prawa do posiadania broni na terenie całej UE. Tego się już bez wyzwisk nie da komentować. Przynajmniej ja nie potrafię – kończy swój emocjonalny wpis.