Spotkanie rewanżowe z F91 Dudelange było ostatnią szansą dla Legii w tegorocznej edycji europejskich pucharów. Piłkarze ze stolicy zremisowali z mistrzem Luksemburga 2:2 i odpadli z europejskich pucharów.
Prawdziwym dramatem okazał się występ Legii Warszawa w tegorocznych europejskich pucharach. Najpierw Legioniści odpadli z eliminacji Ligi Mistrzów, a teraz ulegli półamatorskiej drużynie mistrzów Luksemburga.
W pierwszym meczu rozgrywanym w Warszawie Legia niespodziewanie przegrała 1:2. Dzisiejsze spotkanie było szansą na rewanż, ale polscy piłkarze spisali się fatalnie. Zremisowali wprawdzie 2:2, ale to nie wystarczyło i zakończyli już swoją przygodę z europejskimi pucharami.
Drużyna F91 Dudelange bardzo szybko objęła prowadzenie. Już w 7. minucie spotkania bramkę strzelił Patrick Stumpf, natomiast w 18. minucie po bramce Stelvio było już 2:0.
Czytaj także: Naprzód Świbie żartuje z porażki Legii. \"Wystarczyło nas poprosić o radę…\
Legia próbowała jeszcze nawiązać walkę, ale nie udało się uratować zwycięstwa. Dwie bramki dla drużyny mistrzów Polski strzelił Jose Kante, który trafiał do siatki najpierw w 33., a następnie w 86. minucie meczu. To jednak nie pomogło i Legia odpadła z europejskich pucharów.
Czytaj także: Jest nowy ranking FIFA! Gigantyczny spadek reprezentacji Polski