Koszmarne zdarzenie we Wrocławiu. Na ściance wspinaczkowej zginął 38-letni mężczyzna.
O sprawie informuje „Gazeta Wrocławska”, która podaje, że do zdarzenia doszło 10 grudnia, na terenie firmy Eiger we Wrocławiu. Zginął tam 38-letni mężczyzna, a obiekt dzień później został zamknięty dla klientów.
– Wstępne ustalenia wskazują, że Robert P. spadł ze ściany wspinaczkowej. Prokurator wyjaśnia, czy na terenie obiektu były przestrzegane kwestie bezpieczeństwa. Śledczy będą także ustalać, czy 38-latek został odpowiednio przeszkolony – powiedziała Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Na ten moment nie ma informacji czy mężczyzna, który wspinał się po ściance korzystał z zabezpieczenia automatycznego, czy asekuracji drugiej osoby. Postępowanie w sprawie prowadzone jest natomiast w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
Firma Eiger prowadzi ścianę wspinaczkową od 20 lat. Teraz jej przedstawiciele będą musieli zmierzyć się z konsekwencjami dramatycznego zdarzenia, do którego doszło na terenie obiektu.