Policjanci z Olsztyna opublikowali nagranie rajdu 22-letniego kierowcy BMW. Funkcjonariusze informują, że mężczyzna celowo wprowadzał auto w poślizg. Brawura, trudne warunki i braki w umiejętnościach doprowadziły do czołowego zderzenia z autobusem MPK.
W piątek, 4 stycznia, policjanci z Olsztyna otrzymali zawiadomienie o popisach agresywnego kierowcy na ulicach Kortowa. Kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce, dowiedzieli się, że nadpobudliwy kierowca zdążył już spowodować wypadek – dokładnie na ul. Dybowskiego.
„Po dokładnym sprawdzeniu zapisu z kamer monitoringu okazało się, że do zdarzenia doprowadził ten sam kierowca, w stosunku do którego mieli interweniować policjanci” – powiedział rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, Rafał Prokopczyk, w rozmowie z wp.pl.
Z relacji funkcjonariuszy wynika, że 22-letni kierowca BMW miał celowo wprowadzać swoje auto w poślizg (prawdopodobnie próbował swoich sił w tzw. drifcie). Na pokrytej śniegiem drodze nie było to z resztą zbyt trudne. Jednak niedługo pojawiły się problemy z utrzymaniem kontroli nad pojazdem.
Z nagrania zarejestrowanego przez kamerę w autobusie wynika, że BMW wjechało na przeciwległy pas ruchu, a po chwili uderzyło w autobus. Na szczęście, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
„22-letni kierowca BMW jadąc w stronę al. Warszawskiej stracił panowanie nad kierowanym autem zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z autobusem” – napisali policjanci.
Badanie wykazało, że zarówno kierowca BMW, jak i kierowca autobusu byli trzeźwi. To jednak nie uchroniło 22-latka przed odpowiedzialnością. Zdjęcia z miejsca zdarzenia wskazują, że kolizja była poważna i niewiele brakowało, by zakończyła się tragicznie.
W związku z tym, policjanci postanowili, że zatrzymają prawo jazdy kierowcy BMW. 22-latek będzie miał teraz czas, by przemyśleć swoje zachowanie… .
Źródło: Twitter / Komenda Miejska Policji w Olsztynie