Niestety „droga śmierci” zabrała kolejne życie. W szpitalu zmarł drugi kierowca uczestniczący w tragicznym wypadku na drodze krajowej nr 10 koło Cierpic pod Toruniem. Informację o śmierci 74-latka potwierdziła policja.
Tragedia rozegrała się w piątek 21 czerwca po godzinie 17:00 na drodze krajowej nr 10 koło Cierpic pod Toruniem. Nieprzypadkowo wśród niektórych funkcjonuje jej nazwa, jako „droga śmierci”.
W piątek 74-letni kierowca mitsubishi niespodziewanie zjechał na przeciwległy pas. Tam najpierw zderzył się z dostawczym fiatem, a potem z osobową toyotą, której 36-letni kierowca zginął na miejscu. Zarówno 74-latek, jak i 28-letni pasażer toyoty trafili do szpitala.
Nie wiadomo, dlaczego 74-latek tak się zachował. Niestety już tego nie powie. „Wczoraj policjanci otrzymali informację o śmierci kierującego pojazdem mitsubishi, który uczestniczył w piątkowym wypadku w Cierpicach” – powiedziała portalowi „Nowości” w poniedziałek aspirant Dominika Bocian, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Radio ZET przypomina, że na tej drodze bardzo często dochodzi do tragicznych wypadków. Dlatego niektórzy używają określenia „droga śmierci”.
Przeczytaj również:
- Tak wyglądał samochód po tragicznym wypadku. Nie było szans
- Mazury: eksplozja na jachcie! W środku pięcioosobowa rodzina
- Pomyliła osoby. Wcześniej zdążyła ją dotkliwie pobić [WIDEO]
Źr. Radio ZET; facebook