Jak wynika z wyliczeń portalu money.pl, Bronisław Komorowski jest czwartą najdroższą w utrzymaniu głową państwa w Europie. Przebija go jedynie prezydent Włoch, Francji i królowa Elżbieta II.
Na pierwszym miejscu w zestawieniu najdroższych europejskich przywódców znajduje się prezydent Włoch, Sergio Mattarella, którego urząd rocznie wydaje 230 mln euro (940 mln złotych). Między pierwszym a drugim miejscem znajduje się przepaść. Drugi „drogi prezydent” to Francois Hollande – głowa państwa francuskiego. Rocznie wydaje 410 mln złotych. Tanie nie jest też utrzymanie dworu brytyjskiej królowej – Elżbiety II. W ostatnim roku obrachunkowym brytyjscy podatnicy wydali na ten cel 38 mln funtów, czyli ok. 216 mln złotych.
Na czwartym miejscu w tym zestawieniu znalazł się Bronisław Komorowski. Na wydatki Kancelarii Prezydent RP uchwalono w tegorocznym budżecie 168 mln złotych. To i tak mniej, gdyż w budżecie na 2012 rok stwierdzono, że głowa naszego państwa będzie potrzebować 178 mln złotych.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Na co wydaje Komorowski?
Prezydent Polski zarabia 14 tys. złotych miesięcznie (168 tys. złotych rocznie). Pieniądze pochłania administracja kancelarii prezydenta. Pracuje w niej 400 osób, a średnia pensja według raport NIK z 2013 r. wynosi ponad 9 tys. złotych. Prezydent utrzymuje też swoje posiadłości rozsiane po całym kraju – wille i budynki użyteczności publicznej. Wydatki rzędu 14 mln złotych generuje Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, któremu szefuje gen. Stanisław Koziej. 11 mln złotych pochłonęło wyprodukowanie medali, orderów i innych odznaczeń przyznawanych przez prezydenta.
Dodatkowo, jak głosi ustawa z 1985 r., państwo ma dorzucać się do ratowania zabytków Krakowa. Wtedy robiła to Kancelaria Rady Państwa, a po zmianie ustroju obowiązek przeszedł na Kancelarię Prezydenta RP. W tym roku Komorowski wyda na ten cel 30 mln złotych.
Kto jest oszczędniejszy?
Tańszy w utrzymaniu jest prezydent Niemiec, Joachim Gauck. Jego urząd rocznie wydaje 33 mln euro (ok. 135 mln złotych) i zatrudnia 200 pracowników, czyli o połowę mniej niż kancelaria Komorowskiego. Mniej od naszego prezydent wydają także prezydenci: Finlandii, Portugalii i Czech. Budżet reszty prezydentów europejskich nie przekracza 10 mln euro.
Znacznie więcej od europejskich głów państwa wydają przywódcy największych światowych mocarstw. Prezydent USA, Barrack Obama, rocznie wydaje 1,4 miliarda dolarów. Droższy od niego jest tylko Władimir Putin, którego urząd kosztuje Federację Rosyjską 2,4 miliarda dolarów.
Czytaj także: Sonda uliczna: Na kogo zagłosują Polacy? [WIDEO]
Źr.: money.pl
Fot.: Fot. Wikimedia/Wojciech Grzędziński
