Kiedy słyszę, że ta sprawa nie jest polityczna, to mam uśmiech na twarzy – podkreślił prezydent Andrzej Duda w swoim oświadczeniu. To reakcja na wczorajsze wydarzenia w Pałacu Prezydenckim.
Przypomnijmy, że we wtorek, 9 stycznia, policja zatrzymała Macieja Wąsika oraz Mariusza Kamińskiego w Pałacu Prezydenckim pod nieobecność Andrzeja Dudy. Zdarzenie wywołało gwałtowną reakcję w mediach.
W środę prezydent Duda wydał oświadczenie w tej sprawie. – Kiedy słyszę, że ta sprawa nie jest polityczna, to mam uśmiech na twarzy – podkreślił w swoim wystąpieniu. Następnie zadał Polakom pytanie retoryczne dotyczące sądownictwa.
– Chciałbym zapytać moich rodaków, kiedy widzieli taką gorliwość w działaniu sądów, organów ścigania w polskim państwie, żeby w takim tempie działały sądy, dosłownie z godziny na godzinę, następowała zmiana sędziów, wyznaczenie nowych sędziów, żeby podejmowane działania, kiedy wyrok jest wydany czy postanowienie, jeszcze nie ma w ogóle postanowienia? – zastanawiał się prezydent.
– Tu każdy prawnik, praktyk który zna sprawy karne wie doskonale, jak zazwyczaj takie sprawy się toczą. W tej sprawie działanie jest błyskawiczne, natychmiastowe, zarówno sądów, przynajmniej niektórych sędziów, z reguły z bardzo wyraźną afiliacją polityczną i niestety także władz państwa, nowej koalicji rządzącej – dodał.
Prezydent zapowiedział, że podtrzymuje swoje stanowisko, iż Kamiński oraz Wąsik zostali skutecznie ułaskawieni kilka lat wcześniej. Zapowiedział także starania na rzecz uwolnienia polityków PiS. Na koniec zaapelował do osób, które chcą zamanifestować swój sprzeciw wobec postępowania obecnej władzy.
– Apeluję o spokój. Wolno w Polsce się gromadzić, jeżeli ktoś chce korzystać z prawa zgromadzeń, może się gromadzić, jeżeli ktoś chce uczestniczyć w manifestacjach, to może, ale bardzo państwa proszę, żeby były to manifestacje pokojowe, aby były godne i spokojne – podkreślił.