Po wczorajszej porażce warszawskiej Legii z GKS-em Bełchatów, w mediach wrze. Wszyscy doszukują się przyczyny słabej, a wręcz beznadziejnej gry mistrzów Polski. Głos na temat wczorajszego spotkania postanowił zabrać golkiper Wojskowych Dusan Kuciak.
Nie mam słów, bo zagraliśmy słabo, źle. Wam zostawiam ocenę tego jak słabo jest. Nie wiem co się z nami dzieje, bo na wiosnę graliśmy w porządku, wychodziło nam i dzisiaj stworzyliśmy sobie za mało okazji by strzelić bramkę.
– powiedział sfrustrowany Słowak chwilę po przegranym spotkaniu.
Czytaj także: Polskie drużyny poznały potencjalnych rywali. Trudna przeprawa Legii
Legia w tym sezonie nie wygrała jeszcze meczu. Z Zawiszą Bydgoszcz przegrała starcie o Superpuchar Polski, zremisowała w pierwszym meczu eliminacji do Ligi Mistrzów z półamatorskim St. Patrick’s, a teraz, na inaugurację rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy, uległa przed własną publicznością GKS-owi Bełchatów 1-0. We wszystkich potyczkach podopieczni Henninga Berga zaprezentowali fatalną dyspozycję.
Kuciak postanowił zabrać głos również w kwestii rewanżowego spotkania z irlandzkim St. Patrick’s. Golkiper uważa, że Legioniści awansują do kolejnej rundy.
Nie zmieniam też zdania w sprawie naszego awansu do następnej rundy Ligi Mistrzów. Byłbym głupi nie wierząc w niego.
W przypadku Legii przysłowie „do trzech razy sztuka” nie zadziałało. Mistrzowie Polski nadal nie poznali smaku zwycięstwa. Najbliższą okazję, aby zatrzeć złe wrażenie będą mieli już w tę środę. Zmierzą się wówczas w rewanżowym starciu z St. Patrick’s. Mecz zadecyduje o tym, czy piłkarze z Łazienkowskiej zagrają w dalszej fazie eliminacji do LM.
źródło: legia.net
Fot. Szymon Starnawski/wMeritum.pl
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: