Już od wielu lat elektrownia atomowa w belgijskim mieście Tihange uznawana jest za niebezpieczną. Wygląda na to, że zagrożenie jest coraz większa, ponieważ władze zdecydowały się na wydanie mieszkańcom tabletek jodu.
Władze obawiają się, że w przypadku awarii elektrowni nie zdążą wydać odpowiednią ilość tabletek jodu. Wydane zostało zalecenie, by wszystkie osoby do 45. roku życia, a także kobiety w ciąży i karmiące matki przyjęły tabletki z jodem. Dostępne są one za darmo w aptekach po wcześniejszym zgłoszeniu zapotrzebowania.
Państwo nie zaleca, by tabletki przyjmowały starsze osoby, ponieważ w ich przypadku ryzyko zachorowania na różnego typu choroby jest zbyt duże.
Czytaj także: Czarnobyl nie był pierwszy. 30 lat wcześniej doszło do katastrofy kysztymskiej
Elektrownia atomowa w belgijskim Tihange od wielu lat uznawana jest za niebezpieczną. Już kilkakrotnie doszło w niej do awarii, ostatnio znów doszło do niebezpiecznej usterki.
Czytaj także: Niemiecki ambasador uczcił wybuch II wojny światowej. Padły mocne słowa