Kontrowersyjna ustawa autorstwa Prawa i Sprawiedliwości dotycząca zmian w Sądzie Najwyższym wywołała wiele kontrowersji. Wygląda jednak na to, że to nie opozycja, ale pośpiech może przysporzyć najwięcej problemów partii rządzącej.
Media donoszą o problemach z ustawą w Senacie. Okazuje się bowiem, że z powodu pośpiechu trafiła tam ustawa, która jest wewnętrznie sprzeczna. Sprawa dotyczy drobnego zapisu, jednak może on oznaczać duży problem.
Pomyłka dotyczy kwestii kandydatów na I prezesa Sądu Najwyższego. W jednym miejscu ustawa mówi o pięciu kandydatach na I prezesa Sądu Najwyższego, a w drugim o trzech kandydatach, spośród których prezydent Andrzej Duda będzie wybierał prezesa.
Czytaj także: Ustawa 2.0: Co czeka studentów? Przedstawiamy najważniejsze zmiany
O sprawie na Twitterze informuje m.in. senator niezależny, Marek Borowski. – Pytam senatora sprawozdawcę, dlaczego w artykule 12 prezydent Andrzej Duda wybiera I Prezesa Sądu Najwyższego spośród 5 kandydatów, a w artykule 18 spośród 3-ech. Senator sprawozdawca (!) nie wie! – czytamy.
Nie wiadomo czy Senat zgłosi ten fragment do poprawki. Jeżeli to zrobi, ustawa będzie musiała wrócić do Sejmu. Jej ponowne przegłosowanie nie byłoby problemem gdyby nie fakt, że część posłów wyjeżdża już na wakacje, ponieważ w sierpniu następuje przerwa w pracach Parlamentu. Konieczne byłoby szybkie zwołanie jeszcze jednego posiedzenia w najbliższym tygodniu. Jeżeli Senat nie wniesie poprawki, istnieje szansa, że ustawa zostanie w takiej formie zawetowana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Pytam sen.sprawozdawcę,dlacz.w art.12 PAD wybiera I Prezesa SN spośród 5 kandyd.,a w art.18 spośród 3-ech.Senator sprawozdawca(!)nie wie!
— Marek Borowski (@MarekBorowski) July 21, 2017