Nie milkną echa tajemniczej śmierci 24-letniej Roksany. Jak ustaliła Wirtualna Polska, śledczy coraz poważniej biorą pod uwagę hipotezę mówiącą, że młoda kobieta popełniła samobójstwo. Przyczyną, która mogła doprowadzić do śmierci, była skrywana depresja.
Śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci Roksany, która zaginęła dwa dni po swoim ślubie. Kilka dni później jej ciało znaleziono na dnie jeziora. Według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci był nieszczęśliwy wypadek, jednak coraz więcej faktów wskazuje na to, że młoda kobieta popełniła samobójstwo. Do takich informacji dotarł portal Wirtualna Polska.
24-latka popełniła samobójstwo?
Według wstępnych ustaleń śledczych z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku przyczyną śmierci było utonięcie. Kobieta mogła zginąć w wypadku. Fragment karoserii, znaleziony nieopodal miejsca wyłowienia, miałby wskazywać, że wcześniej uderzyła w przeszkodę, straciła panowanie nad kierownicą i wjechała do jeziora.
Śledczy, z którym rozmawiali dziennikarze WP, rozwiewa jednak te przypuszczenia.
– „Auto, które zostało wyciągnięte z jeziora było bez uszkodzeń pokolizyjnych. Jako przyczynę sekcja zwłok wykazała utonięcie, brak było innych obrażeń – ujawnia śledczy. I jak dodaje, najbardziej prawdopodobną hipotezą jest samobójstwo. Nieoficjalnie, kobieta załamała się po poronieniu, które miało miejsce kilka miesięcy temu.
– „Po przesłuchaniu świadków wyszło na jaw, że tuż przed śmiercią, na swoim ślubie była wyjątkowo smutna i zamknięta w sobie” – mówią śledczy.
Tajemnicza śmierć Roksany R.
3 grudnia 2018 r. 24-letnIa mieszkanka gminy Skarszew wyszła z domu i wsiadła do samochodu i odjechała w nieznanym kierunku, później nie skontaktowała się z rodziną. W dniu zaginięcia kobieta miała jechać załatwić sprawy urzędowe związane z zawartym dwa dni wcześniej małżeństwem. Cała sprawa nasuwa jednak wiele pytań i wątpliwości. Wychodząc z domu kobieta nie wzięła ze sobą telefonu ani portfela.
W sobotę 8 grudnia w godzinach popołudniowych nurkowie wyłowili z jeziora poszukiwany samochód, w którym znajdowało się ciało zaginionej kobiety. Czynności w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gdańskim.
Według wstępnych ustaleń śledczych z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku przyczyną śmierci było utonięcie. Kobieta mogła zginąć w wypadku. Fragment karoserii, znaleziony nieopodal miejsca wyłowienia, miałby wskazywać, że wcześniej uderzyła w przeszkodę. Straciła panowanie nad kierownicą i wjechała do jeziora.
– „To wyjaśnią śledczy, ale nie słyszałem, żeby w tym miejscu doszło kiedyś do podobnego zdarzenia” – przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską jeden z miejscowych funkcjonariuszy.
W piątek 14 grudnia odbędą się najpewniej uroczystości pogrzebowe Roksany R.
Źródło: wiadomosci.wp.pl, wMeritum.pl