Do kontrowersyjnego zdarzenia doszło podczas międzynarodowej konferencji dotyczącej lasów. Działacze organizacji Greenpeace obsypali ministra środowiska trocinami. Swoje zachowanie określili jako protest przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej.
9 października rozpoczęła się międzynarodowa konferencja „LAS2017”. Hasło tegorocznego spotkania to: „Lasy, nasze wspólne dobro. Wzmacnianie zrównoważonego rozwoju w świetle Porozumienia Paryskiego”. Nie zabrakło jednak nawiązań do sporu wokół wycinki w Puszczy Białowieskiej.
Podczas inauguracji wydarzenia doszło do incydentu. Minister środowiska Jan Szyszko został zaatakowany przez aktywistów Greenpeace, którzy obsypali go trocinami.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„Ile można znosić kłamstwa? Miarka się przebrała: Jan Szyszko na arenie międzynarodowej ciągle usiłuje kreować się na obrońcę Puszczy, kiedy w rzeczywistości jego decyzje doprowadzają do postępującej dewastacji naszego wspólnego dobra” – czytamy na Facebooku Greenpeace Polska.
„Dość tego! Przed chwilą, podczas rozpoczęcia międzynarodowej konferecji dotyczącej lasów, minister środowiska i zaproszeni delegaci dostali bardzo czytelny sygnał: to, co najlepiej symbolizuje działania podejmowane przez naszego ministra w Puszczy, to trociny… dlatego otrzymał je dzisiaj w niespodziewanym “prezencie”. Też macie dosyć hipokryzji Jana Szyszki?” – dodają aktywiści.
„Kiedy brakuje argumentów merytorycznych, Greenpeace narusza nietykalność cielesną Ministra konstytucyjnego” – skomentował sprawę rzecznik ministerstwa środowiska Aleksander Brzózka.
Kiedy brakuje argumentów merytorycznych, @Greenpeace_PL narusza nietykalność cielesną Ministra konstytucyjnego. pic.twitter.com/7QJaZt19EP
— Aleksander Brzózka (@a_Brzozka) 9 października 2017