Foteliki dla dzieci mają zapewniać bezpieczeństwo najmłodszym podróżnym, ale jak się okazuje nie zawsze tak jest. Internauta opublikował nagranie, na którym widać jak dwuletnie dziecko w foteliku wypada z jadącego samochodu.
Dziecko w foteliku wypadło z samochodu w Mankato w amerykańskim stanie Minnesota. Sytuacja była dodatkowo groźna, bo prowadząca auto matka nawet tego nie zauważyła i pojechała dalej.
Czytaj także: Cejrowski o śmierci Adamowicza. „Był okropnym typem”
Zdarzenie zakończyło się jednak szczęśliwie, bo w porę zdążył zareagować kierowca jadący za matką dziecka. Zauważył, że dziecko w foteliku wypadło z samochodu i szybko się zatrzymał. Pomógł dwulatce, która szczęśliwie nie odniosła żadnych obrażeń.
Jak podał Dilymail.co.uk, dwulatka była poprawnie przypięta do fotelika, jednak sam fotelik był źle zamontowany. Kobieta odpowie prawdopodobnie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
Czytaj także: Apel Polskiej Akademii Nauk o odrzucenie mowy nienawiści
Zdarzenie zarejestrowała kamera zamontowana w samochodzie, który jechał tuż za pechową matką.
Źr. tvp.info; YouTube