Nietypowe zdarzenie miało miejsce w Bełchatowie. W jednej z parafii doszło do kłótni pomiędzy duchownymi. Jeden z nich miał uderzyć drugiego w twarz. Na miejscu interweniowała policja.
Jak ustalił „Dziennik Łódzki”, w czwartek wieczorem proboszcz jednej z bełchatowskich parafii miał uderzyć wikarego w twarz. Do awantury między duchownymi miało dojść na placu przed kościołem.
Wikary szykował się do opuszczenia tamtejszej parafii, pakował swoje rzeczy osobiste. Wówczas między wikarym a proboszczem wywiązała się kłótnia, podczas której pierwszy z księży miał zostać uderzony w twarz. Na miejscu interweniowała policja.
-„Zgłoszenie dotyczyło nieporozumienia na plebani pomiędzy proboszczem a wikarym, strony zostały pouczone przez policjantów – powiedziała „Dziennikowi Łódzkiemu” Ewelina Maciejewska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Czytaj także: Ksiądz wezwał policję, bo 13-latek nie chciał połknąć hostii. Zdecydowana reakcja kurii
Sprawą zajmie się teraz łódzka kuria. Rozmowy z dwoma duchownymi mają zostać przeprowadzone w przyszłym tygodniu, po powrocie z pielgrzymki.
– „Ksiądz arcybiskup polecił, aby obydwaj księża odbyli rekolekcje. Po powrocie z pielgrzymki ksiądz arcybiskup wysłucha jednej i drugiej strony i wówczas zapadną decyzje w tej sprawie” – powiedział ks. Paweł Kłys, rzecznik prasowy archidiecezji łódzkiej.
Proboszcz parafii nie chciał komentować zajścia.