Marcin Meller, prowadzący program „Drugie śniadanie mistrzów” w telewizji TVN24, oświadczył, że jest przeciwko przyjmowaniu uchodźców przez nasz kraj. Dodał jednak, że na miejscu polskiego rządu zdecydowałby się sprowadzić do Polski kilkadziesiąt osób, po to, by mieć Unię Europejską „z głowy”.
Meller oświadczył, że jego podejście ws. kryzysu związanego z uchodźcami jest „pragmatyczno-cyniczne”. Nie rozkręcałbym oczywiście tej wstrętnej nacjonalistycznej-rasistowskiej kampanii, którą firmuje Błaszczak i tego typu politycy, natomiast uśmiechałbym się do Unii. I mówił: tak Unio, tak Unio, bo generalnie rzecz biorąc jestem przeciwko przyjmowaniu uchodźców – oświadczył dziennikarz.
Po chwili kontynuował swój wywód i tłumaczył, co miał na myśli mówiąc, iż należałoby się „uśmiechnąć” w stronę Brukseli. Z uśmiechem i wartościami europejskimi na ustach przyjąłbym 50 lub 100 uchodźców, żeby mieć Unię Europejską z głowy, a jednocześnie zapewniając bezpieczeństwo państwu – powiedział.
hiPOkryzja
Ch… z uchodźcami, matkami z dziećmi
uciekającymi przed bombami
POuśmiechamy się do EU,
przyjmiemy 50 żeby mieć EU z głowy pic.twitter.com/WSwynYXi67— Brat Wodza ?? (@BratWodza) 17 czerwca 2017
Wypowiedź Mellera to komentarz do decyzji Komisji Europejskiej, która postanowiła wszcząć wobec Polski, Węgier oraz Czech procedurę prawną w związku z nieprzyjęciem przez te państwa uchodźców w ramach obowiązkowej relokacji. Jak zapowiadają specjaliści – będzie to długa batalia, a na ewentualne kary, które wcale nie są takie pewne, poczekamy co najmniej kilka lat.
W najbliższym czasie państwa otrzymają wezwanie, by usunęły uchybienie, o które pretensje ma KE. Na podjęcie odpowiednich działań będą miały dwa miesiące.
źródło: TVN24, Twitter
Foto. Screen TVN24