10 lat temu w Tampie na Florydzie zmarł płk Ryszard Kukliński – zastępca szefa Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a od 1972 roku tajny współpracownik CIA pod pseudonimem Jack Strong.
Ryszard Kukliński urodził się 13 czerwca 1930 roku w Warszawie. W wieku 17 lat rozpoczął służbę w Wojsku Polskim, następnie kilka razy awansował. W 1960 roku zdał maturę, po czym rozpoczął studia w Akademii Sztabu Generalnego WP, które ukończył trzy lata później i awansował do stopnia majora.
W Sztabie Generalnym został po kilku latach mianowany szefem Oddziału Planowania Operacyjnego w Zarządzie Operacyjnym, a następnie zastępcą szefa Zarządu Operacyjnego. Brał udział przy tworzeniu planów inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację.
Czytaj także: Antoni Szacki „Bohun” - dowódca Brygady Świętokrzyskiej NSZ urodził się 115 lat temu!
Na początku lat 70. postanowił nawiązać współpracę z amerykańską Centralną Agencją Wywiadowczą (CIA). Powszechnie uznaje się, że był to efekt przemyśleń Kuklińskiego związanych z agresją na Czechosłowację oraz strzelaniem do robotników na Wybrzeżu. Pułkownik Kukliński przekazywał CIA informacje aż do 1981 roku. W tym czasie dzięki jego działalności, amerykanie poznali strategiczne plany Związku Sowieckiego i Układu Warszawskie dotyczące m.in. użycia przez ZSRR broni nuklearnej, informacji na temat najnowszych radzieckich broni czy przygotowań do wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
W związku z zagrożeniem ewakuacją, Ryszard Kukliński został w listopadzie 1981 roku wywieziony z Polski wraz z żoną oraz dwoma synami. Dotarł do Stanów Zjednoczonych, gdzie otrzymał stopień pułkownika armii amerykańskiej. W 1984 roku został skazany przez polski sąd na karę śmierci, którą sześć lat później zamieniono na 25 lat więzienia, a w 1995 roku uchylono.
Pułkownik Kukliński został ostatecznie zrehabilitowany i powrócił do Polski po raz pierwszy w 1998 roku. Wtedy też zostało mu nadane wiele honorowych tytułów, a sam pułkownik wygłosił w Sejmie przemówienie do posłów i senatorów. Przyjeżdżał do Polski ponownie w latach 2002-2004.
Zmarł 11 lutego 2004 roku na Florydzie. Został pochowany na Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach.