Do tragicznego zdarzenia doszło w chińskiej prowincji Shaanxi. Ogromny dzik zaatakował przechodniów. 66-letni mężczyzna zmarł na miejscu, a jego synowa została ciężko ranna. Chwilę po ataku na miejsce przyjechali policyjni snajperzy, którzy zabili dzikie zwierzę.
Dramatyczne wydarzenia miały miejsce kilka godzin przed Nowym Rokiem. 66-latek szedł ze swoją synową w kierunku domu, niósł worek z węglem. W drodze napadł na nich 100-kilogramowy dzik. Zwierzę przewróciło mężczyznę, zadając mu rany. 66-latek nie był w stanie podnieść się już z ziemi.
Dramatyczne zdarzenie nagrała umieszczona na jednym z budynków kamera monitoringu przemysłowego. Na nagraniu widzimy, jak kilka osób próbuje bezskutecznie odgonić dzikie zwierzę od rannego Chińczyka. Nikomu nie udało się jednak odpędzić dzika. Po ataku na mężczyznę zwierzę rzuciło się na kobietę, którą również powaliło na ziemię.
Mężczyzna zmarł na miejscu, a jego synowa z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala.
Źródło: tvp.info, YouTube.com