Ignacy Oziewicz to przykład postaci, która całkowicie poświęciła się walce o Polskę. Zasłynął przede wszystkim jako pierwszy komendant Narodowych Sił Zbrojnych. Dziś obchodzimy rocznicę jego śmierci.
Ignacy Oziewicz urodził się 7 maja 1887 roku w Łyngmianach w powiecie święciańskim. Dziś miejscowość ta położona jest na Litwie. Oziewicz bardzo szybko zdecydował się na karierę wojskową i zaraz po ukończeniu gimnazjum w Wilnie jako ochotnik wstąpił do armii rosyjskiej. W międzyczasie ukończył Wileńską Szkołę Wojskową, a w okresie I wojny światowej był oficerem armii rosyjskiej oraz pełnił funkcję szefa łączności, dowódcy kompanii oraz dowódcy batalionu.
Kariera w Wojsku Polskim
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę został przyjęty do Wojska Polskiego. W okresie dwudziestolecia międzywojennego pełnił dowództwo nad wieloma pułkami piechoty, a 1927 roku został awansowany przez prezydenta Ignacego Mościckiego na pułkownika ze starszeństwem.
Wybuch II wojny światowej zastał Ignacego Oziewicza jako dowódcę 29 Dywizji Piechoty w Grodnie. Walczył oczywiście w Wojnie Obronnej Polski, jego zgrupowanie wchodziło w skład Armii „Prusy”. Uczestniczył w ewakuacji Wilna, a po wkroczeniu wojsk Związku Radzieckiego został internowany na Litwie. Jeszcze w 1939 roku został zwolniony z obozu dzięki staraniom ks. Stanisława Trzeciaka. Miał być… niemal stuprocentowym inwalidą.
Pierwszy komendant NSZ
Ignacy Oziewicz rozpoczął działalność w podziemiu. W latach 1941-1942 był zastępcą Komendanta Głównego i jednocześnie szefem wydziału operacyjnego Narodowej Organizacji Wojskowej. Gdy NOW miała być scalona z Armią Krajową, Oziewicz nie zaakceptował ten decyzji uważając, że AK jest opanowana politycznie przez sanację. Stanął na czele rozłamu w Narodowej Organizacji Wojskowej, która niedługo potem połączyła się ze Związkiem Jaszczurczym i Narodowo-Ludową Organizacją Wojskową. Zaowocowało to powstaniem 20 września 1942 roku Narodowych Sił Zbrojnych, których Ignacy Oziewicz został pierwszym Komendantem Głównym.
Jako dowódca NSZ, Ignacy Oziewicz zdecydował o dwóch Akcjach Specjalnych. Jedna z nich miała na celu zwalczanie bandytyzmu, a druga wykonywanie na Niemcach akcji odwetowych. Przez cały czas trwały również rozmowy na temat połączenia Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Sam Oziewicz prowadził rozmowy z Tadeuszem Komorowskim, spotkał się także z dowódcą AK, gen. Stefanem Roweckim. Rozmowy nie przyniosły jednak rezultatu, a Oziewicz został ostatecznie aresztowany 9 czerwca 1943 roku. Trafił do Auschwitz, a następnie do obozu w Flossenburgu.
Wyzwolenie
Tam został wyzwolony w kwietniu 1945 roku przez oddziały amerykańskie. Początkowo przebywał w Niemczech, a następnie we Francji, a ponadto był pełnomocnikiem środowiska Narodowych Sił Zbrojnych przed Komisją Weryfikacyjną Armii Krajowej w Londynie. We Francji został prezesem organizacji „Ogniwo”, której celem była pomoc żołnierzom NSZ przebywającym na emigracji. Do kraju wrócił w 1958 roku i już wówczas był cięzko chory. Zmarł w Gdyni, 10 stycznia 1966 roku. Jego grób znajduje się na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni.
Czytaj także: Krótka historia Legionów Polskich w rocznicę ich utworzenia