Na inaugurację 10. kolejki Ekstraklasy Wisła Kraków podejmowała na własnym stadionie Koronę Kielce. Faworytem spotkania byli gospodarze. W drugim piątkowym meczu lider tabeli Piast Gliwice grał na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.
Wisła Kraków – Korona Kielce
Kolejny remis w obecnym sezonie zanotowała Wisła Kraków. Tym razem zgubiła punkty po bezbramkowym remisie na własnym stadionie z Koroną Kielce. Gospodarze przeważali przez całe spotkanie, stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, ale za każdym razem brakowało szczęścia, lub obrona gości spisywała się bardzo dobrze. Do kontrowersji doszło w 89. minucie, gdy młody zawodnik „Białej Gwiazdy” Grzegorz Marszalik został zahaczony nogą przez bramkarza w polu karnym, ale sędzia Daniel Stefański nie dopatrzył się w tej sytuacji rzutu karnego. Ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali i obie ekipy musiały podzielić się punktami po ostatnim gwizdku arbitra.
Czytaj także: Ekstraklasa: Piast niespodziewanie remisuje w Kielcach, Wisła demoluje Jagiellonię
Wisła Kraków – Korona Kielce 0:0
Wisła Kraków: Radosław Cierzniak – Boban Jović, Arkadiusz Głowacki (46′ Richard Guzmics), Maciej Sadlok, Łukasz Burliga – Krzysztof Mączyński, Denis Popović (77′ Grzegorz Marszalik) – Rafał Boguski (65′ Rafael Crivellaro), Maciej Jankowski, Donald Guerrier – Paweł Brożek.
Korona Kielce: Zbigniew Małkowski – Vladislavs Gabovs, Radek Dejmek, Maciej Wilusz, Kamil Sylwestrzak – Vlastimir Jovanović, Aleksandrs Fertovs – Bartłomiej Pawłowski (70′ Tomasz Zając), Marcin Cebula (61′ Michał Przybyła), Łukasz Sierpina – Airam Lopez Cabrera (82′ Rafał Grzelak).
Żółte kartki: Arkadiusz Głowacki, Krzysztof Mączyński (Wisła) oraz Vladislavs Gabovs (Korona).
Czerwona kartka: Vladislavs Gabovs /80′ za drugą żółtą/ (Korona).
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Widzów: 10 357.
Śląsk Wrocław – Piast Gliwice
Lider Ekstraklasy, drużyna Piasta Gliwice nie przestaje zaskakiwać. Tym razem w meczu 10. kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej „Piastunek” pokonał na wyjeździe Śląsk Wrocław 1:2 (0:1). Pierwszego gola gliwiczanie zdobyli tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, a autorem trafienia był Herbert. Niecały kwadrans po przerwie „Wojskowi” jednak wyrównali za sprawą Kamila Bilińskiego. Goście nie dali jednak za wygraną i cztery minuty po wyrównaniu po raz kolejny wyszli na prowadzenie. Tym razem autorem gola dającego zwycięstwo był Uros Korun.
Śląsk Wrocław – Piast Gliwice 1:2 (0:1)
Kamil Biliński (59) – Hebert (44), Uros Korun (63)
Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek – Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Tomasz Hołota (74′ Krzysztof Ostrowski), Mariusz Pawelec, Tom Hateley, Marcel Gecov, Flavio Paixao (87′ Michał Bartkowiak), Krzysztof Danielewicz (55′ Peter Grajciar), Jacek Kiełb, Kamil Biliński.
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła – Uros Korun, Kornel Osyra, Hebert, Marcin Pietrowski Radosław Murawski, Kamil Vacek (85′ Paweł Moskwik), Sasa Zivec (90 +1′ Mateusz Mak), Patrik Mraz, Josip Barisić, Martin Nespor (62′ Gerard Badia).
Żółte kartki: Piotr Celeban, Paweł Zieliński, Flavio Paixao, Mariusz Pawelec, Krzysztof Ostrowski, Jacek Kiełb (Śląsk Wrocław) oraz Sasa Zivec (Piast Gliwice).
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 11 444