Spośród czterech zaplanowanych na wtorek spotkań grupy spadkowej Ekstraklasy bramki padały głównie w Białymstoku. Ulewa nie pozwoliła natomiast dokończyć spotkania pomiędzy Widzewem i Piastem.
Ostatni mecz spadkowicza z Łodzi na własnym stadionie rozpoczął się w padającym deszczu i potrwał niewiele ponad 10 minut. Stan boiska był na tyle dramatyczny, że uniemożliwiał normalną wymianę podań między piłkarzami. Co ciekawe, przemoczeni kibice Widzew mieli żal do sędziego o przerwanie spotkania. Nawet pół godziny po odwołaniu meczu grupa fanatycznych kibiców łódzkiego zespołu prowadziła doping na pustym stadionie, za co piłkarze ostatecznie wyszli im podziękować. Mecz zostanie rozegrany w środę.
Sporo bramek obejrzeli kibice zgromadzeni na wciąż budowanym obiekcie w Białymstoku. Mecz rozpoczął się świetnie dla gospodarzy, którzy prowadzili już nawet 3:0, ale z czasem do głosu zaczęli dochodzić piłkarze Korony. Przy stanie 4:2 czerwoną kartkę ujrzał zawodnik Jagi, co wykorzystali goście doprowadzając ostatecznie do remisu. Chciałoby się powiedzieć, że tak powinny wyglądać wszystkie mecze w grupie spadkowej, gdyż w tej części tabeli rozstrzygnięcia już zapadły.
Czytaj także: Ekstraklasa: Wisła rozgromiona w Warszawie
Drugi ze spadkowiczów, a więc Zagłębie grało dziś w Bielsku-Białej. Dość długo utrzymywał się bezbramkowy wynik, jednak w drugiej połowie Lubinianie popełnili błąd w obronie, który wykorzystał Chrapek. Ten sam zawodnik strzelił także drugą bramkę dla gospodarzy.
We Wrocławiu pogoda sparaliżowała wiele części miasta, przez co wielu fanów Śląska odpuściło sobie wizytę na stadionie. Ostatecznie zjawiło się sześć tysięcy widzów, którzy wielu piłkarzy wrocławskiej drużyny obejrzeli po raz ostatni. Według zapowiedzi teraz w Śląsku ma nastąpić rewolucja kadrowa. Odchodzący piłkarze pozostawili dobre wrażenie wygrywając z Cracovią.
Widzew Łódź – Piast Gliwice Mecz przerwany
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin 2:0 (0:0)
Chrapek (77, 87)
Śląsk Wrocław – Cracovia 1:0 (1:0)
Dudu (31)
Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 4:4 (3:0)
Quintana (7 – k, 41), Gajos (9), Baran (58) – Biejsiebiekow (47), Trytko (60, 71), Korzym (69)
fot. Commons Wikimedia