Francuski himalaista Ludovic Giambiasi poinformował, że Elizabeth Revol skontaktowała się z nim za pomocą wiadomości tekstowej. Towarzyszka Tomasza Mackiewicza poinformowała, że schodzi w dół i prosi o przysłanie helikoptera. Nie wiadomo, na jakiej wysokości znajduje się kobieta.
Trwa akcja ratunkowa w Himalajach. Około godziny 12:50 (czasu polskiego) helikoptery z ekipą ratunkową wylądowały na Nanga Parbat na wysokości około 4850 m. Grupa zdecydowała podzielić się na dwa zespoły. W skład pierwszego weszli najszybsi – Denis Urubko i Adam Bielecki – zabrali ze sobą tylko niezbędne artykuły (lekarstwa i tlen). Z kolei druga grupa – Jarosław Botor i Piotr Tomala – niesie ze sobą ciężki bagaż.
Jak na razie akcja porusza się w szybkim tempie, jeszcze przed 15:30 grupie pierwszej udało się osiągnąć poziom 5400 m., natomiast po 19:00 Bielecki i Urubko znajdowali się już na wysokości 5907 m n.p.m. m. Już niewielka odległość dzieli ich od Revol. Pojawiły się informacje, że najprawdopodobniej kobieta schodzi w kierunku ratowników. Teraz zostały one potwierdzone.
Francuski himalaista Ludovic Giambiasi poinformował za pośrednictwem Facebooka, że otrzymał od Elizabeth Revol wiadomość tekstową.
Elisabeth była w stanie wysłać mi nową wiadomość. O 16:45 czasu francuskiego, a o 20:45 czasu pakistańskiego napisała „Wciąż schodzę, jutro proszę o helikopter” – napisał Giambiasi.
Mężczyzna poinformował również, że jak na razie pogoda jest dobra, ale wszyscy będą musieli zostać ewakuowani z Nanga Parbat najpóźniej przed godziną 11 rano, na kiedy to przewidywana jest potężna burza śnieżna.
Przygotowaliśmy już wszystko, co mogłoby pomóc Elizabeth w odzyskaniu zdrowia. Najpierw pojedzie do szpitala w Islamabadzie, do którego zostanie przewieziona w związku z odmrożeniem. Później szybko przetransportujemy ją do Francji, do szpitala, który specjalizuje się w odmrożeniach – napisał Giambiasi.
Uwięzieni na Nanga Parbat
W piątek w godzinach porannych na stronie Polskiego Himalaizmu Zimowego pojawił się komunikat informujący o poważnych problemach dwójki wspinaczy, którzy próbowali zdobyć Nanga Parbat. Okazało się, że Elisabeth Revol i Tomasz Mackiewicz utknęli na wysokości 7400 m pod szczytem.
Kolejne informacje, które podawały media były jeszcze bardziej niepokojące. Wynikało z nich, że stan Tomasza Mackiewicza jest bardzo ciężki. Polak ma obrzęk mózgu i płuc oraz zmaga się z chorobą wysokościową. Od wczoraj nie ma z nim kontaktu.
Źródło: Wprost.pl, wMeritum.pl, TVP Info