Ten żołnierz, to mój syn Filip. Bóg, honor, ojczyzna. Przysięgał bronić granic RP. Granic, niezależnie przez kogo atakowanych – napisała Elwira Mejk, matka żołnierza pilnującego bezpieczeństwa na granicy polsko-białoruskiej. Autorka wpisu stanęła w obronie godności polskiego munduru.
Nasilający się kryzys na granicy polsko-białoruskiej spowodował konieczność przesuwania na miejsce coraz większej liczby żołnierzy Wojska Polskiego. Na całej długości pasa oddzielającego nas od terytorium Białorusi przeprowadzany jest regularny monitoring.
Zachowanie polskich służb jest jednak krytykowane nie tylko przez przedstawicieli reżimu Alaksandra Łukaszenki, ale także przez część polskiej opozycji, która krytykuje brutalność. W obronie naszych żołnierzy stanęła Elwira Mejk, piosenkarka, której syn służy w Wojsku Polskim.
„Ten żołnierz, to mój syn Filip. Bóg, honor, ojczyzna. Przysięgał bronić granic RP. Granic, niezależnie przez kogo atakowanych” – napisała. „Od września, z kilkudniowymi przerwami, kiedy wraca do domu, jest na granicy z Białorusią. Widzi i słyszy, co na granicy się dzieje, na bieżąco. Mając ludzkie uczucia, zachowuje powściągliwość żołnierza, który jest na służbie. Obowiązuje go tajemnica państwowa” – wyjaśnia autorka.
Piosenkarka zwraca uwagę na konieczność ochrony kraju przed Białorusią. „Ja – Elwira, matka żołnierza stojącego na granicy z Białorusią. Myślę. Myślę, o tej wojnie. Wojnie hybrydowej, która rozgrywa się w pasie przygranicznym, a której my, żyjący w głębi kraju, nie odczuwamy. Myślę o naszych żołnierzach, o ich służbie, oddaniu, poświeceniu i jednocześnie o dzieciach w lasach. To bardzo trudna sytuacja dla każdej ze stron” – podkreśliła.
„Co mogę zrobić ? Do sortowni PCK w Lublinie wysłałam paczkę z odzieżą i słodyczami dla dzieci. Modlę się za pokojowe rozwiązanie tej wojny. Smuci mnie tylko to, że ludzie w lasach nieświadomie stali się żywą bronią przeciwko stabilizacji pokoju” – dodała.
Na koniec zwróciła się do wszystkich z gorącym apelem o szacunek do polskiego munduru. „Nie pozwólmy innym pluć na mundur! Żołnierze – jestem z Was dumna! Matka jednego z Was” – podkreśliła.