Magazyn „People” poinformował, że po śmierci księcia Filipa królowa Elżbieta II rozmawiała telefonicznie z Meghan Markle. Monarchini miała wykazać się zrozumieniem z powodu faktu, że nie przyleci ona do Londynu. Już kilka dni temu do Wielkiej Brytanii przyleciał Harry, który przebywa na kwarantannie.
W najbliższą sobotę odbędzie się pogrzeb księcia Filipa. Mąż królowej Elżbiety II zmarł w wieku 99 lat. Do Londynu już kilka dni temu przyleciał książę Harry, który przebywa obecnie na kwarantannie. W sobotę będzie on uczestniczył w uroczystościach pogrzebowych swojego dziadka.
Do Wielkiej Brytanii nie przyleciała natomiast Meghan Markle. Jak podają amerykańskie media, żona księcia Harry’ego jest już w siódmym miesiącu ciąży i ze względu na podróż samolotem oraz sytuację pandemiczną lekarze odradzali jej lot. Pozostała w Stanach Zjednoczonych – zarówno ona, jak i jej syn Archie.
Tymczasem magazyn „People” poinformował, że tuż po śmierci księcia FIlipa, z królową Elżbietą II rozmawiał nie tylko Harry, ale również Meghan. Miała złożyć kondolencje monarchini oraz rozmawiać z nią w kwestii pogrzebu. Królowa miała wykazać się zrozumieniem w kwestii decyzji Meghan Markle co do ewentualnego przylotu na pogrzeb.
Czytaj także: CNN celowo dyskredytowała Tumpa? Wyciekła rozmowa i wybuchł skandal w USA!
Źr.: People