Elżbieta Pawłowicz była gościem Porannej rozmowy na antenie radia RMF FM. Siostra posłanki PiS Krystyny Pawłowicz opowiedziała jak wyglądają ich relacje i zdradziła, czy siadają razem do wigilijnego stołu.
Elżbieta Pawłowicz to była działaczka KOD, która zasłynęła ze zbiórki pieniędzy organizowanej na rzecz Mateusza Kijowskiego. W rozmowie z Robertem Mazurkiem opowiedziała o tym jak wyglądają jej relacje z siostrą w obliczu tak silnej różnicy poglądów politycznych.
Święta wyglądają tak, że mam nadzieję, że razem kiedyś z siostrą spędzę Wigilię (…). Teraz, ostatnimi laty, nie bardzo nam to pasuje jakoś. Omijamy też rozmowy o polityce, dlatego też się rzadko spotykamy. Polityka nie wypełnia całego życia, ważne są relacje rodzinne – powiedziała w Porannej rozmowie Elżbieta Pawłowicz.
Była działaczka KOD zapewniła jednak, że siostry dzwonią do siebie i składają sobie życzenia. Życzymy sobie zdrowia i to są takie prawdziwe życzenia. Ja jej życzę jak najlepiej. Ona mnie również – wskazała.
Robert Mazurek zwrócił uwagę na fakt, że Krystyna Pawłowicz jest „bardzo bojową posłanką PiS-u”, natomiast Elżebieta Pawłowicz była „bojową działaczką KOD-u”.
To chyba nasza wspólna cecha, że obie jesteśmy bojowe – tak nas wychowali rodzice. Ojciec uczył nas patriotyzmu, odwagi cywilnej. I myślę tylko, że wektory są w różne strony odwrócone. Siostra ma w jedną, ja w drugą. To wyraźnie widać – odpowiedziała.
Elżbieta Pawłowicz zadeklarowała również, że podziwia swoją siostrę. Ona w jakimś sensie wykazuje się ogromną odwagą, hejt na nią jest ogromny, współczuję jej z tego powodu, ale ona sobie z tym radzi – powiedziała.
Cały wywiad można przeczytać TUTAJ
Źródło: rmf24.pl, wMeritum.pl