„Przegląd Sportowy” informuje, że Emir Dilaver, jeden z najlepszych zawodników Lecha Poznań w sezonie 2017/2018, jest na wylocie z klubu.
„PS” podaje, że Dilvaer o chęci odejście z Lecha Poznań poinformował wiceprezesa klubu, Piotra Rutkowskiego. Podczas rozmowy w gabinecie jednego z włodarzy „Kolejorza” Austriak miał być oburzony, że Lech nie zdecydował się na wykupienie z Dinama Zagrzeb jego kolegi Mario Situma (zawodnik przebywał w Poznaniu na wypożyczeniu). Powiedział przy tym, że klub „pozbywa się najlepszego piłkarza”.
„Dodajmy, że Austriak niespodziewanie poprosił o rozwiązanie kontraktu, choć jest nim związany jeszcze przez trzy lata. Widocznie uznał, że bez Bjelicy i Šituma nie jest już w stanie funkcjonować w Poznaniu. To już zupełnie rozsierdziło Rutkowskiego, który nie podjął żadnej decyzji, tylko wysłał Dilavera na urlop. Po nich, czyli w połowie czerwca, będą decyzje już właściwie tylko co do formy rozstania” – pisze „PS”.
Czytaj także: Paweł Brożek po sezonie odchodzi z Wisły Kraków. W meczu z Lechem Poznań dał jej remis golem w ostatniej sekundzie! [WIDEO]
Sytuacja jest zaskakująca, ponieważ Dilaver był jednym z najlepszych zawodników Lecha w zakończonym sezonie, a jego transfer sprowadzenie z Ferencvarosu Budapeszt oceniano jako jeden z najbardziej trafionych transferów w lidze (do Poznania sprowadził go zwolniony Nenad Bjelica). Austriak rozegrał w koszulce „Kolejorza” 37 spotkań, w których zdobył 3 gole.
Jeżeli Dilaver faktycznie odejdzie z Lecha zostanie zapamiętany również ze względu na kuriozalną sytuację z meczu w Krakowie, gdzie otrzymał zółtą kartkę… siedząc na ławce rezerwowych. W ten sposób wyeliminował się z nadchodzącego starcia z Legią Warszawa. Szerzej na ten temat pisaliśmy W TYM MIEJSCU.
źródło: Przegląd Sportowy, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Ailura