Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski wydał oświadczenie, w którym odniósł się do przemówienia wicepremier Jadwigi Emilewicz na Jasnej Górze. Ks. Paweł Rytel-Andrianik jasno zaznaczył, że kościoły nie są miejscem do uprawiania polityki.
Wystąpienie wicepremier Jadwigi Emilewicz na Jasnej Górze odbiło się wczoraj szerokim echem. Emilewicz pojawiła się tam w związku z II Ogólnopolską Pielgrzymką Przedsiębiorców do Częstochowy. Dodatkowe oburzenie wzbudził fakt, że cała sytuacja ma miejsce na finiszu kampanii wyborczej a msza święta transmitowana była na antenie Telewizji Polskiej.
Oświadczenie w tej sprawie wydał już rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. „Katolicy, oczywiście tak jak inni obywatele, mają prawo do czynnego zaangażowania w politykę dla dobra wspólnego, ale kościoły nie są miejscami, w których mogą być podejmowane działania z tym związane. Chrześcijanie od ponad dwóch tysięcy lat głoszą prawdę o miłości Boga do człowieka, niezależnie od jego życiowej sytuacji. Kościół nikogo nie wyklucza ze swej wspólnoty, ale stawia także do realizacji konkretne wymagania, które wskazuje Dekalog, Ewangelia, nauka społeczna Kościoła katolickiego, a potwierdzają je kolejni papieże” – czytamy.
Ks. Paweł Rytel-Andrianik podkreślił, że świątynie nie są miejscem uprawiania polityki. „Jeżeli w jakimś miejscu, w kościele lub budynku parafialnym, pojawia się przypadek agitacji wyborczej, należy uznać to za naganne i niezgodne z misją Kościoła, którą jest głoszenie Ewangelii każdemu człowiekowi, niezależnie od poglądów politycznych. Świątynie nie są miejscami do uprawiania polityki, ale – jak podkreślał Jezus Chrystus – są domami modlitwy” – dodał.
Czytaj także: Sanepid szuka uczestników procesji Bożego Ciała w Bełchatowie
Źr.: Episkopat