Mecz EURO 2020 Francja – Węgry zakończył się sensacyjnym wynikiem. Po bramce strzelonej przez zespół węgierski zapanowała euforia. Piłkarze prawie zdemolowali stolik, przy którym siedziała dziennikarka. Kobieta była zszokowana sytuacją…
Tego nie przewidział chyba żaden ekspert piłkarski. Mistrzowie świata z 2018 roku nie potrafili wygrać sobotniego meczu z Węgrami, choć jeszcze przed pierwszym gwizdkiem byli stawiani w roli zdecydowanego faworyta.
Już pierwsze chwile meczu pokazały, że węgierscy piłkarze – wspierani przez swoją publiczność – nie przestraszyli się utytułowanego rywala. Przez większość pierwszej połowy Francuzi nie byli w stanie swobodnie rozgrywać piłki.
Na efekty presji nie było trzeba długo czekać. Pod koniec pierwszej gospodarze sensacyjnie wyszli na prowadzenie. Bramkę dla Węgrów zdobył Attila Fioli. Tuż po golu na całym stadionie nastąpił wybuch euforii.
Radość udzieliła się także piłkarzom, którzy bardzo długo celebrowali swoją bramkę poza boiskiem. Kamery zarejestrowały chwilę, w której rozradowany Fioli wraz z kolegami podbiegł do siedzącej za stołem reporterskim dziennikarki i… zrzucił jej kartki z pulpitu. Kobieta była zaskoczona, choć sądząc po jej reakcji nie miała pretensji do piłkarzy.
Mistrzowie świata? Na trybunach w Budapeszcie! A na boisku Węgrzy sensacyjnie prowadzą do przerwy z Francją 1:0 A może dzisiaj będzie… sobota cudów?
Ostatecznie jednak, mistrzowie świata uratowali honor w drugiej części meczu. W 66. minucie piłkę prosto od swojego bramkarza przejął Mbappe. Gwiazda PSG zmyliła węgierskich piłkarzy, podając na końcu do swojego kolegi Antoine’a Griezmanna, który wykończył akcję. Wynik 1:1 utrzymał się do końca.