24 drużyny, które awansowały na EuroBasket 2015, zostaną podzielone na cztery sześciozespołowe grupy. Fazę grupową zorganizują Chorwacja, Łotwa, Niemcy i Francja. Ten ostatni kraj będzie także gospodarzem etapu finałowego przyszłorocznych mistrzostw.
O współorganizację turnieju starała się także Polska. – Zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. Byliśmy blisko, ale ostatecznie zwyciężyła koncepcja państw, które dawno nie miały tak dużego wydarzenia w koszykówce, a my przecież organizowaliśmy męski EuroBasket w 2009 roku i żeński dwa lata później. Dobrze byłoby teraz trafić do grupy z Niemcami i pokonać ich tak, jak zrobiliśmy to w kwalifikacjach. Wszystko wskazuje na to, że mecze będą w Berlinie, więc Polscy kibice nie mieliby daleko, aby dopingować biało-czerwonych – mówi Prezes Polskiego Związku Koszykówki Grzegorz Bachański.
Problem gospodarza przyszłorocznych Mistrzostw Europy pojawił się z powodu trudnej sytuacji politycznej na Ukrainie, gdzie pierwotnie miał odbyć się turniej. Reprezentacja Polski awansowała na EuroBasket z pierwszego miejsca w grupie C, pokonując m.in. dwukrotnie kadrę Niemiec.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Źródło: pzkosz
Fot. Andrzej Romański/pzkosz
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: