Pierwsza w historii ogromna wygrana w Eurojackpot w Polsce padła w maju. Jednak zwycięzca dopiero niedawno odebrał nagrodę. Totalizator sportowy ze względu na wyjątkowość sytuacji udzielił dodatkowych informacji na temat szczęśliwca.
Przypomnijmy, 390 milionów złotych wynosiła kumulacja w loterii Eurojackpot. I właśnie główną wygraną po raz pierwszy w historii naszego kraju zdobył Polak. Musi się jednak podzielić wygraną z Niemcem, który również zakreślił właściwe liczby. Z tego powodu obaj otrzymają po blisko 195 milionów złotych, dokładnie 193 396 500 złotych.
Czytaj także: Poszukiwana 28-latki z Leszna zakończone. Nie żyje
Czytaj także: Eurojackpot. Kolejna duża wygrana w Polsce!
Teraz właściciel kuponu odebrał swoją nagrodę. Totalizator Sportowy, mając na uwadze wyjątkowość tej sytuacji, opublikował specjalny komunikat, w którym delikatnie postanowiono przybliżyć postać szczęśliwca.
Zwycięzca w Eurojackpot odebrał nagrodę
„Gracz przyznał, że ufa swojemu szczęściu do gier, choć kiedy trzymał w ręku kupon wart ponad 193 mln zł, nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Sprawdzał swoje liczby kilka razy w internecie, aby się upewnić.” – czytamy w komunikacie dotyczącym wygranej w Eurojackpot.
„Pytany o sposób gry, wspomniał, że najczęściej grywa na chybił trafił. W dniu losowania Eurojackpot poczuł jednak impuls, dzięki któremu wszedł do punktu LOTTO i wytypował szczęśliwe liczby: 5, 7, 15, 19, 29 oraz 3 i 8.” – czytamy dalej.
Czytaj także: Dorożki w Krakowie znikną z rynku w upał. Chodzi o konie
Szczęśliwy zwycięzca ujawnił również, na co zamierza przeznaczyć wygraną. Jak się okazuje, planuje budowę domu oraz częstsze podróżowanie po świecie. Przyznał przy tym, że marzy o wyprawie na południe Europy, po czym zaskakująco dodał, że najbliższe wakacje… raczej spędzi w Polsce.
Źr. se.pl; wmeritum.pl; lotto.pl