Administracja Facebooka przywróciła pierwotny profil Marszu Niepodległości posiadający 250 tys. lajków. Profil zniknął z serwisu kilka miesięcy temu za „łamanie standardów społeczności”. Teraz powrócił.
Burza w polskiej debacie wokół praktyk na portalu Facebook doczekała się reakcji najwyższych władz serwisu. O liście otwartym Richarda Allena, przedstawiciela firmy na Europę, Bliski Wschód i Afrykę informowaliśmy TUTAJ. Starał się tłumaczyć motywy działań podejmowanych przez administrację, jednak przyznał, że symbol Falangi wciąż pozostaje na cenzurowanym. Może to dziwić ze względu na jego korzenie sięgające XVI w., które są ściśle związane z historią polskiego oręża.
Teraz na portalu ponownie pojawił się profil Marszu Niepodległości posiadający ponad 250 tys. polubień. Wygląda na to, że skala protestów i oburzenia w Polsce wywoła zaniepokojenie w administracji popularnego serwisu społecznościowego. Narodowcy idą za ciosem i domagają się przywrócenia wszystkich profili należących do legalnie funkcjonujących w Polsce organizacji takich jak ONR, Młodzież Wszechpolska czy Ruch Narodowy.
Czytaj także: Przełom w sprawie Facebooka! List otwarty przedstawiciela serwisu na Europę
O skali burzy w polskiej debacie informowaliśmy w ostatnich dniach wielokrotnie. Z Facebooka znikały treści związane z organizacjami narodowymi, ale blokowano też konta prywatnych użytkowników, którzy udostępniali plakat tegorocznego Marszu Niepodległości. Blokady dotknęły też Sławomira Jastrzębowskiego, redaktora naczelnego „Super Expressu” i Marka Jakubiaka, posła Kukiz’15. Sprawą zainteresowali się też przedstawiciele polskiego rządu.
UWAGA! Stary profil MN (250 tys) zaczął być znowu widoczny. Coś majstrują. https://t.co/LqbJiLmQGO
— Marsz Niepodległości (@StowMarszN) 2 listopada 2016
ODBLOKOWALI NAS NA FB. Konto nie jest jeszcze w pełni „sprawne” https://t.co/LqbJiLmQGO
— Marsz Niepodległości (@StowMarszN) 2 listopada 2016
Źródło: wmeritum.pl
Fot.: Facebook.com/Marsz Niepodległości