Fala krytyki pod adresem Stevena Nguyena. Gwiazdor MMA podczas ostatniego pojedynku efektownie znokautował przeciwnika. Gdy ten padł, zawodnik doskoczył jeszcze do niego od tyłu, co mogło skończyć się bardzo źle.
Do całego zdarzenia doszło 18 lutego podczas gali LGA 100 w Kansas. Podczas jednego z pojedynków Steven Nguyen zmierzył się z Jorge Juarezem. „The Ninja” od samego początku zyskał przewagę i potrzebował zaledwie pół minuty, by wygrać.
Nguyen efektownie znokautował swojego rywala, który po kilkudziesięciu sekundach walki padł na deski. Wówczas jednak zawodnik zamiast celebrować zwycięstwo, rzucił się na przeciwnika od tyłu wyprowadzając kolejny cios. Wówczas do akcji zdążył wkroczyć sędzia, który przerwał pojedynek.
Wielu fanów nie pozostawiło na Nguyenie suchej nitki. Twierdzą oni, że tak doświadczony zawodnik nie powinien stracić nad sobą kontroli, ponieważ doskonale widział, jak jego cios zadziałał na rywala. Nie brakuje komentarzy twierdzących, że cała sytuacja mogła zakończyć się tragicznie, ponieważ cios mógł trafić w tył głowy Juareza.
Sam Steven Nguyen , dla którego była to siódma wygrana w karierze, zabrał już głos w sprawie. Powiedział, że ostatni cios spadł nie na głowę, ale na ramię przeciwnika.
Czytaj także: Trener Norwegów odpowiada Piotrowi Żyle. Stanowcze słowa
Źr.: Twitter/UFC FIGHT PASS, Twitter/Steven Nguyen