Upały w Polsce mają się utrzymywać przynajmniej przez kilka najbliższych dni. Lekarze apelują o zachowanie ostrożności, aby uniknąć udaru, poparzeń czy bardziej dramatycznych skutków wywołanych przegrzaniem organizmu.
O czym warto, zdaniem lekarzy, pamiętać? O nakryciu głowy – czapce, chustce lub kapeluszu; nawadnianiu organizmu; lekkiej diecie; jasnych i przewiewnych ubraniach; okularach przeciwsłonecznych i kremach z filtrem.
Lekarze radzą: zachowujmy ostrożność
„Chrońmy ciało, unikajmy przegrzania i nie zapominajmy o regularnym nawadnianiu organizmu” – zaleca prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia Bożena Janicka.
Czytaj także: Na co zwrócić uwagę w czasie upałów? Ekspert wymienia zagrożenia
PPOZ przypomina, że do udaru cieplnego dochodzi najczęściej w wyniku przegrzania głowy i karku. Zbyt długie przebywanie na słońcu prowadzi do zaburzeń w pracy ośrodka termoregulacji, odwodnienia i drastycznej utraty elektrolitów. W najgorszej sytuacji może dojść do utraty przytomności i zaburzeń w oddychaniu. Wychodząc na słońce, warto ochronić głowę czapką lub kapeluszem.
Podczas upałów należy wypijać odpowiednią ilość płynów (najmniej 2 litry dziennie). Najlepsza jest woda mineralna, a także napoje zawierające elektrolity i mikroelementy. Absolutnie niewskazany jest alkohol. Rozszerza naczynia krwionośne, przez co dochodzi do jeszcze silniejszego przegrzania.
Lekarze: najbardziej narażone dzieci i osoby starsze
W upalne dni rodzice powinni baczniej zwracać uwagę na dzieci. Bieganie po podwórku w piekącym słońcu z odkrytą głową może skończyć się tragicznie. Na spacer z małymi dziećmi powinno się wychodzić do godziny 11.00 lub po godzinie 15.00. Bawiącym się na placu zabaw maluchom rodzice powinni co pół godziny podawać coś do picia.
W grupie osób najbardziej narażonych na ostre słońce są osoby starsze. Dlatego zalecane jest pozostanie w domach, szczególnie w środku dnia. Jeśli jednak senior musi wyjść na przykład na zakupy czy do lekarza, powinien włożyć przewiewny strój i nakrycie głowy. Dobrze też, gdyby zabrał ze sobą coś do picia.
PPOZ podnosi, że gdy z nieba leje się żar, zapaleni działkowicze powinni sobie odpuścić pracę w ogródku, szczególnie w południe. Wysiłek fizyczny w upały jest niewskazany.
Przy dłuższym przebywaniu na słońcu konieczne jest odpowiednie zabezpieczenie skóry przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Wskazane są kremy z wysokimi filtrami, najlepiej o faktorze 30 lub 40.
Podczas upałów nie wolno zapominać o diecie. Należy jeść lżejsze potrawy: sałatki, owoce, warzywa. Istotne, by nie nadużywać alkoholu. Zaleca się, aby spędzić w miarę możliwości 2-3 godziny w chłodnym miejscu. Ukojenie może przynieść chłodna kąpiel.
Pamiętajmy o samochodach
PPOZ akcentuje, że podczas gdy słupki rtęci wskazują 30 stopni Celsjusza, w nagrzanym samochodzie w błyskawicznym tempie temperatura wzrasta do 60 stopni. Zamknięte auto to piekarnik. Dlatego nawet na moment nie wolno zostawiać w nim dzieci ani zwierząt.
„Słońce i lato są po to, żeby z nich korzystać. Naładować akumulatory i uzupełnić cenną dla organizmu witaminę D. Ale oprócz dobrodziejstw, wysokie temperatury mogą wyrządzić wielką krzywdę. Cieszmy się ciepłem z rozsądkiem” – apeluje prezes PPOZ Bożena Janicka. (PAP)
Źródło: Serwis Nauka w Polsce – www.naukawpolsce.pap.pl, Autorka: Katarzyna Lechowicz-Dyl