Cykl podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się we wrześniu i w kilka lat wrócą one na poziom 4-5 proc. – uważa Andrzej Kiedrowicz z Easy Forex. To by oznaczało, że do wakacji dolar może tanieć, by w II połowie roku powrócić do wzrostów.
– Prawdopodobnie najpóźniej przed wakacjami dolar znowu powinien dojść do siły – mówi Andrzej Kiedrowicz, dyrektor polskiego oddziału Easy Forex. – Podwyżki stóp procentowych są nieuniknione, a historycznie patrząc na to, jak Fed zaczynał podnosić stopy procentowe, od razu widać, że nie było to pojedyncze wydarzenie, tylko dochodziliśmy wtedy do 4-5 proc. To jest cykl, który będzie trwał kilka lat i w dłuższym terminie, przynajmniej przy pierwszych podwyżkach stóp procentowych, będzie to wpływać aprecjacyjnie na dolara.
Jeszcze na początku marca większość analityków szacowała, że decyzja o podwyżce stóp procentowych w USA zapadnie w czerwcu. W oczekiwaniu na podwyżkę amerykańska waluta drożała i przed posiedzeniem Fedu była bliska parytetu, euro kosztowało zaledwie 1,05 dolara. Zarząd Rezerwy Federalnej jednak zaskoczył inwestorów i choć zasygnalizował zbliżanie się podwyżki stóp poprzez pominięcie frazy o cierpliwym oczekiwaniu na nie, to jednocześnie nieoczekiwanie wyraził zaniepokojenie o utrzymanie tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki. Zostało to odczytane jako odsunięcie podwyżek w czasie.
Czytaj także: Independent Trader: Dolar - kupować czy sprzedawać?
– Te wszystkie zagrywki mają na celu powstrzymanie aprecjacji dolara, ponieważ w krótkim terminie zbyt silne umocnienie dolara negatywnie wpływa na konkurencyjność amerykańskiej gospodarki – tłumaczy Andrzej Kiedrowicz. – Jeżeli to umocnienie byłoby rozłożone w czasie, czyli bardzo powolne, to wtedy nie miałoby takich negatywnych skutków. Aprecjacja dolara trwa bez jakiejś większej przerwy od połowy zeszłego roku, ale dopiero teraz zaczyna się kreować jakaś poważniejsza korekta.
Rezultatem ostatniego posiedzenia Fedu było osłabienie amerykańskiej waluty. Obecnie za euro trzeba płacić o kilka centów więcej niż na początku marca. Także w Polsce, gdzie jeszcze w połowie marca za dolara płacono ponad 3,96 zł, kurs amerykańskiej waluty spadł o 20 gr. Zdaniem eksperta Easy Forex ta korekta może jeszcze potrwać około trzech miesięcy.
– O trzy miesiące została przesunięta najprawdopodobniej pierwsza decyzja o podwyżce stóp procentowych – ocenia dyrektor polskiego oddziału Easy Forex. – Para euro/dolar powinna dojść do poziomu 1,15. To jest taki graniczny poziom, tam mamy opory z zeszłego miesiąca. Natomiast w przypadku pary dolar/złoty odreagowanie może być mocniejsze, ponieważ złoty również się umacnia w stosunku do euro i to by się kumulowało. Można się spodziewać nawet osiągnięcia poziomów poniżej 3,60.
Problem polega na tym, że wszystkie prognozy dotyczące kursów walut opierają się obecnie na spekulacjach dotyczących decyzji Fed. Tę zaś w gruncie rzeczy przewidzieć bardzo trudno.
– Na razie jest rozgrywka, kiedy rozpoczną się podwyżki stóp procentowych. Najprawdopodobniej będzie to we wrześniu, aczkolwiek wiceprezes Fed stwierdził, że pod koniec roku, trochę to enigmatyczne stanowisko, czyli dokładnie nie wiadomo – przyznaje Andrzej Kiedrowicz z Easy Forex.