W poniedziałek, 24 października w Warszawie oraz w innych polskich miastach mają odbyć się kolejne manifestacje spod szyldu „Czarny Protest”. Zaostrzenia prawa aborcyjnego nie będzie, więc nie wiadomo dlaczego feministki zamierzają wyjść na ulicę. Wiadomo jednak, że, przynajmniej w stolicy, zamierzają znacząco utrudnić życie mieszkańcom miasta. Chcą m.in. zablokować wejście do metra.
Organizatorzy warszawskiego protestu zapowiadają, że 24 października życie mieszkańców Warszawy może być utrudnione. Ogłaszamy, że Protest kobiet podczas II Rundy Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zablokuje największe przejście podziemne w Warszawie, przy Rotundzie – piszą w zapowiedzi wydarzenia na Facebooku. Blokada wejścia ma odbywać się przy schodach od strony Rotundy, od strony hotelu Novotel oraz od strony hotelu Metropol.
Manifestacja zaplanowana jest na godziny od 15 do 18, w związku z czym wiele osób zadaje sobie pytanie: co z tysiącami pieszych, którzy będą wracać do domu po ciężkim dniu w pracy lub szkole? Feministki znalazły rozwiązanie. Mają być oni przepuszczani ruchem wahadłowym (!), co kilka minut. Abstrakcja.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W mediach społecznościowych strajk feministek budzi raczej rozbawienie. Skomentował go m.in. Sławomir Jastrzębowski, który za pośrednictwem Twittera postanowił sobie pożartować z uczestniczek Czarnego Protestu. Redaktor naczelny „Super Expressu” zdradził również, że ma pomysł jak ominąć blokadę wejścia do metra.
Feministki chcą blokować metro. Wezmę dwie pod pachy i pojadą ze mną;))) https://t.co/CjLCKSeasG
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) 20 października 2016
@alisu541 Jak szczupłe, to mogą wziąć cztery. Są szczupłe feministki?
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) 20 października 2016
Z niecierpliwością oczekujemy na efekty manifestacji organizowanej przez feministki. Szczególnie ciekawi nas zachowanie przeciętnych zjadaczy chleba, którzy dowiedzą się, iż spóźnią się na obiad, ponieważ grupa kobiet postanowiła, wbrew woli pozostałej części społeczeństwa, zablokować najruchliwsze skrzyżowanie w Warszawie.
źródło: warszawa.naszemiasto.pl, Twitter
Fot. Jarosław Szeler/wMeritum.pl